Barwienie jajek domowymi sposobami jest bardzo proste i z pewnością sprawi ogromną radość Waszym dzieciom. Nie wspomnę już o tym, że kolory są niepowtarzalne i mają swój urok. Przed przystąpieniem do pracy musimy przygotować odpowiednią ilość jajek (najlepiej o białej skorupce), kilka garnków i słoików (jeśli chcemy uzyskać kilka kolorów naraz) i dodatki do farbowania.
Przygotowanie do pracy
Jeśli jednego dnia chcesz zabarwić jajka na kilka różnych kolorów, przyda Ci się kilka garnków lub rondelków i słoików- dokładnie tyle, ile kolorów chcesz uzyskać. Dodatkowo uszykuj słoiki lub duże kubki, w których będziesz umieszczać jajka. Kup najlepiej te z białą skorupką – masz większe pole do popisu z intensywnością kolorów i odcieniami. Przed farbowaniem przetrzyj skorupkę wodą z octem by ją odtłuścić, a po farbowaniu tłuszczem by pięknie błyszczały.
Jak barwimy?
- na ciepło: jajka gotujemy z barwnikiem w jednym garnku. Oczywiście im dłużej gotujemy, tym kolor jest intensywniejszy
- na zimno: jajka i barwnik gotujemy osobno, a następnie zanurzamy jajka na kilka godzin z przygotowanym roztworze (gdy jeszcze jest gorący!).
Przygotowanie barwnika
- NIEBIESKI: Pół główki kapusty szatkujemy na drobno i dolewamy 0,5 litra wody. Gotujemy 20-30 minut i odcedzamy na sitku. Dodajemy 4 łyżki octu i zanurzamy jajka, aż do uzyskania odpowiedniego odcienia.
- BRĄZOWY: Łupiny z cebuli (im więcej tym lepiej) układamy w garnku i zalewamy 0,5 litra wody. Gotujemy 20 minut, a następnie odcedzamy i dodajemy 4 łyżki octu.
- ŻÓŁTY: Do garnka wlewamy 0,5 litra wrzątku, wsypujemy paczkę kurkumy lub curry i 4 łyżki octu – wszystko dokładnie mieszamy i dodajemy jajka.
- RÓŻOWY: 5 dużych buraków ucieramy na tarce lub kroimy drobno i wkładamy do garnka. Zalewamy je wodą nieco ponad poziom buraków i doprowadzamy do wrzenia, a następnie gotujemy około 5 minut. Dodajemy 4 łyżki octu, a następnie moczymy jajka.
- CZERWONY: Łupiny z czerwonej cebuli (z minimum kilograma) gotujemy około 20 minut w 0,5 litra wody. Odcedzamy i dodajemy 4 łyżki octu. Jajka zostawiamy w roztworze na całą noc.
- ZIELONY: Pęczek pietruszki szatkujemy, zalewamy 0,5 litra wody i gotujemy 20 minut. Dodajemy 4 łyżki octu, a następnie moczymy jajka całą noc.
- CZARNY: Garść suszu z hibiskusa zalewamy 0,5 litra wrzątku, a następnie dodajemy 4 łyżki octu. Jajka (najlepiej brązowe) moczymy całą noc.
- POMARAŃCZOWY: Ucieramy kilogram marchwi i zalewamy 0,5 litra wody, zagotowujemy, a następnie dodajemy 4 łyżki octu. Do wywaru wkładamy jajka na całą noc.
Osobiście wypróbowałam z Oliwierem 5 sposobów naturalnego barwienia jajek. Jak tylko znajdziemy chwilę, sprawdzimy pozostałe metody.
16 komentarzy
Też stosujemy te metody, ale potem i tak chłopcy muszą koniecznie domalować coś od siebie 🙂
Oli tak samo!
Jeszcze tak jajek nie barwiłam ale wszystko przed nami. 🙂
Dzięki za pomysły 🙂
Moi dziadkowie zawsze używali łupinek cebuli. Nie wiedziałam, że są jeszcze inne sposoby. Szkoda tylko, że czasochłonne w porównaniu z barwnikiem z proszku. Ale jaki za to efekt!
No niestety ale to fajna odmiana i zabawa dla dzieciaków
Z dzieciństwa pamiętam farbowanie jajek w łupkach po cebuli 🙂
Marzy mi się piękna zieleń, dlatego najbardziej ciekawa jestem tej pietruszki.
Nie masz może zdjęć? 🙂
Nigdy tak nie bawiłam, może kiedyś się skusze, ale z tą marchewką to przyznaję, że miałabym lenia ? żeby tyle trzeć tylko dla koloru ?
W dzieciństwie z babcią zawsze farbowałam jajka w łupinach z cebuli 🙂
Potwierdza się jedynie to, że natura to najbardziej utalentowana artystka:)
Proszę jak szybko i łatwo można przyszykować kolorowe, wesołe pisanki na wielkanocny stół 😀
Super pomysły na barwienie jajek i wszystko naturalne sposoby wow:) Najbardziej podoba mi się ten z kurkumą i jajka takie ładne, żółciutkie:)
Znałam tylko sposób z "cebulakiem", moja babcia barwiła tak jajka, a potem nożykiem wyskrobywała na nich ładne, tradycyjne wzory w postaci listków i gałązek 🙂 Reszta też wygląda super, szczególnie te niebieskie trafiają w moje gusta 🙂
Też farbujemy jajka tymi naturalnymi sposobami 🙂 Dzieci mają zabawę
To jest prawdziwa przyjazń – oslaniac innych nawet kosztem siebie. Prymas Stefan Wyszyński…