Masz piękne mieszkanie, świetne meble i mimo, że jest to Twoje wymarzone gniazdko czegoś brakuje – ostatniego szlifu, tej kropki nad “i”. Dodatki są niezwykle ważne, ale trzeba je dobierać umiejętnie i z głową bo przesyt też nie jest dobry. Jednym z najważniejszych elementów wystroju mieszkania są niewątpliwie lampy. Czy jednak da się znaleźć taką, która będzie pasowała do każdego wnętrza?

Światło
Lampy w mieszkaniu pełnią bardzo ważną rolę; budują atmosferę, ocieplają wnętrze, nadają mu indywidualnego charakteru. Jesteśmy wzrokowcami i chcemy otaczać się przedmiotami nie tylko funkcjonalnymi, ale także cieszącymi oczy. W dzisiejszych czasach dobór lampy do salonu jest niezwykle ważny, to element wystroju tak jak kanapa czy zasłony. Kiedyś wieszaliśmy jeden żyrandol na środku pokoju, dzisiaj łączymy lampy wiszące ze stojącymi dzięki czemu pomieszczenie wydaje się pełniejsze. Oświetlenie to ostatni szlif w wyglądzie mieszkania, to ono nadaje klimatu pomieszczeniom i sprawia, że czujemy się w nich komfortowo.

Pokój dzienny
Nasz pokój dzienny pełni w sumie rolę trzech pomieszczeń: wchodzi się do niego bezpośrednio z klatki schodowej więc jest przedsionkiem, salonem i moim biurem jednocześnie. Od dłuższego czasu szukałam lampy stojącej, która miała późnym popołudniem i wieczorem otulać nas swoim światłem. Świetnym łącznikiem między strefą wypoczynku, a moim kącikiem do pracy stała się lampa stojąca Finja marki Spot Light. Połączenie eleganckich drewnianych nóg i designerskiego klosza idealnie zgrało się z czarną sofą i nowoczesnym biurkiem. Lampa robi wrażenie, tego nie da się ukryć; jest niezwykłym przedmiotem, który z pewnością wpasuje się w wiele wspaniałych wnętrz. W nowoczesnych aranżacjach lampa nie może tylko dawać światła, musi wręcz zdobić miejsce, w którym się znajduje. Projektanci tego typu dodatków dają nam cały wachlarz możliwości; łączą drewno z tkaniną, metal z betonem lub szkłem, proponują montaż zarówno lamp sufitowych jak i stojących w jednym pomieszczeniu. Różne struktury i projekty dają nam możliwość stworzenia klimatu, podkreślenia stref dziennych i wypoczynkowych. Tak wyjątkowa lampa jak Finja wydawała się być idealna do tego jednego miejsca w salonie, tymczasem okazało się, że świetnie sprawdzi się także w innym pomieszczeniu…

Pokój dziecięcy
Moja nowa lampa przypadkiem zawędrowała do bajecznie kolorowego i wesołego pokoju Gabrysia. Eleganckie nogi zgrały się z drewnianymi elementami wystroju, a czarny klosz został podkreślony przez barwną sofę i zasłonki. Pozornie surowy dodatek idealnie wpasował się w delikatne dziecięce wnętrze pomieszczenia. Właściwie można powiedzieć, że to Finja natchnęła mnie do zmian, które niebawem będę pokazywać na blogu – dlatego, że to dość spontaniczna metamorfoza chwilę mi zajmie zgromadzenie wszystkich elementów nowego pomieszczenia.

Nieoczekiwana zamiana miejsc
Jeden dodatek odnalazł swoje miejsce w trzech różnych pomieszczeniach bo nawet nasza sypialnia okazała się być dobrym tłem dla lampy. Gdyby nie fakt, że jest to pokój zawsze zamknięty i panuje w nim niemały bałagan (przyznaję się!) to kto wie, czy Finja nie zostałaby tam na dłuższy czas. Zaskakujący jest fakt, że jedna lampa stała się genialnym uzupełnieniem trzech zupełnie różnych od siebie pomieszczeń: eleganckiego salonu/ kącika pracy, kolorowego pokoju dziecinnego i sypialni w morskim stylu. Kusi mnie nawet by wypróbować ją także w pokoju Oliwiera, ale to może po małym przemeblowaniu, w którego jesteśmy trakcie.

A Ty masz w domu taki jeden uniwersalny dodatek, który pasuje do każdego pomieszczenia?