Eko – książki dla małego czytelnika

Wydawnictwo: Adamada

Autor: Peter Carnavas

Rok wydania: 2016

Stron: 32

Cena w sklepie online:  24,90 zł

Przedział wiekowy: 4+

To książka, która zmusi do myślenia – nie tylko dziecko ale i dorosłego czytelnika. Nie zwracamy uwagi na otaczający nas świat, umykają nam tak błahe sprawy jak coraz mniejsze skwerki czy wycięte drzewa. Mało tego! Nawet się cieszymy bo liście nie będą nam oblepiać aut i butów. W mieście wieżowce; jeden obok drugiego, coraz wyższe i większe, sam beton. Czy wśród tego betonu znajdziemy odrobinę zieleni, która ukoi nasze skołatane nerwy?

Książka opowiada o małym chłopcu, który wśród miejskiego betonu odnajduje ostatnie drzewo w mieście i codziennie je odwiedza. Pewnego dnia jednak dzieje się coś strasznego; chłopiec zastaje sam pień po ściętym drzewie i ogarnia go ogromny smutek. Postanawia jednak wziąć sprawy w swoje ręce i próbuje zrobić coś z gałązki, która pozostała po drzewie. Pewnego dnia odkrywa coś cudownego ale nie zdradzę Wam co!

Przejrzyste, eleganckie ilustracje zwracają uwagę na najważniejsze kwestie publikacji. Sztywna oprawa, duża czcionka i te ilustracje – idealna książka na prezent. Bardzo mądra lektura, po którą powinien sięgnąć właściwie każdy – uzmysławia ona bowiem, jak ważna jest kwestia dbania o przyrodę, a jak my o tym zapominamy.

 

Książka nie porusza bezpośrednio przyczyn wymierania gatunków, dużo w niej fikcji ale bardzo spodobała się Oliwierowi. Ostatecznie zaliczyłam ją do eko-książek, które mają uczyć i zmuszać do myślenia. Główny bohater, Edward jest chłopcem, którego rodzice i dziadkowie są sławnymi archeologami. Chłopiec jeszcze niczego nie odkrył więc zabrał się pilnie za poszukiwanie czegoś wyjątkowego. W końcu znajduje jajo, z którego wykluwa się ptak nieumiejący latać. Chłopiec czuje się zawiedziony, myśli, że jego odkrycie jest nieudane. Zasmucony Edward udaje się do swojego ulubionego muzeum, gdzie z kolei przez przypadek odkrywa jak nazywa się ptak, który wykluł się z jaja.

Bardzo przypadły mi do gustu ilustracje! Z pewnością przyciągają wzrok małego czytelnika i zachęcają do opowiadania własnej wersji historii o odkryciu Edwarda. Poruszyć można dzięki niej temat wymarłych gatunków i ochrony zwierząt (lub roślin) zagrożonych wyginięciem.

 

Zdecydowanie jedna z lepszych książek, jakie miałam okazję czytać! Wspaniałe ilustracje, ciekawa i pouczająca treść – jestem totalnie zakochana! Tytułowy bohater z ekologią niewiele ma wspólnego: jeździ wielkim autem, gromadzi śmieci, ogląda telewizję przy zapalonym świetle, nie sprząta po swoim pupilu, myje zęby przy otwartym strumieniu wody i kupuje za dużo jedzenia. Z pewnością mieszka wśród nas i z pewnością my mamy z nim wiele wspólnego.

Zabawne historie przeplatają się z wartościowymi informacjami Profesora Sumienie, który zwraca uwagę na istotne kwestie i popełniane błędy oraz doradza co zrobić, by zmienić złe nawyki. Obok historyjki znajdują się wyjaśnienia co bohater źle zrobił, dlaczego, pojawiają się także dane trochę trudne dla maluchów. Tekst jest bardzo przyjemny, interesuje małego czytelnika i zabawia dorosłego.

O ilustracje zadbała Emilia Dziubak, zdecydowanie moja ulubiona ilustratorka! Z ogromną przyjemnością pochłaniam każdą książkę, w której mogę znaleźć dzieła Emilii. Cała szata graficzna zachwyca! Sztywna okładka gwarantuje długą żywotność książki i wiele godzin przyjemności przy jej czytaniu. Oliwier był bardzo zainteresowany treścią; interesował go najbardziej temat sortowania śmieci, o które sam dba i pilnuje również nas 🙂