Wchodząc do dziecięcego pokoju, przenosimy się w inny świat. Na co postawić? Myszka Mickey, modne ostatnio trójkąty, strzały baloniki? Tapeta czy obrazek? Może farba kredowa? Opcji jest tyle, że ciężko się zdecydować. Przygotowałam dla Was kilka inspiracji.
FOTOTAPETA
To bardzo popularne
rozwiązanie, a przy tym dość tanie jakby policzyć walkę ze standardową tapetą. Taką naklejką można pokryć całą ścianę lub wybraną jej część, a wybór przy tym tak duży, że ciężko się zdecydować. Nasze dziecko może zasypiać i budzić się w towarzystwie ulubionych bajkowych postaci lub motywów. Przy okazji możemy pobudzić wyobraźnię i rozwinąć zainteresowania małych odkrywców – choć ta kwestia dotyczy akurat nieco większych dzieci.
Dla niemowląt lepsze są stonowane kolory, delikatne barwy i niezbyt skomplikowane wzory. Dzięki temu dziecko ma szansę w swoim małym królestwie odpocząć, a to bardzo ważne dla małego człowieka, który chłonie wszelkie bodźce jak gąbka. Ciekawe wzory znalazłam w sklepie PIXERS – choć jestem niezbyt ufna dla nowo poznanych firm (zwłaszcza w internecie) to tym razem się chyba skuszę. Właściwie nie wiem jakim cudem do tej pory tam nie trafiłam bo jednak prawie 8000 pozytywnych opinii robi swoje, co nie?
OBRAZKI i PLAKATY
Obrazki i plakaty kupimy dzisiaj właściwie wszędzie! Są wszechobecne zarówno w dużych sklepach stacjonarnych typu IKEA, sklepach internetowych i u rękodzielników. Wybór miejsca zakupu zależy tylko od naszego widzimisię bo w każdym takim miejscu wzorów jest tyle, że można zwariować (pomijam już godziny spędzone na przeglądaniu).
Z pewnością plakat będzie tańszą alternatywą dla fototapety – jednak trzeba wziąć pod uwagę, że to zdecydowanie mniejszy format (i stąd cena). Jeśli boisz się samodzielnego klejenia wielkiego arkusza na ścianę, kup obrazek lub plakat – taki delikatny akcent rozbudzi ścianę i wprowadzi małe “zamieszanie” na pustej ścianie.
NAKLEJKI
To jeszcze inna opcja bo naklejkę można przykleić nie tylko na ścianie ale także meblach. Dzięki temu nawet starej i zmęczonej życiem szafie możemy nadać zupełnie nowy wygląd. To dobra opcja dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na zakup nowych mebli. Fakt, że w naklejkę też trzeba zainwestować ale z pewnością nie taką gotówkę jak w nowe meble.
Stopy wystające z sufitu czy zajęcze uszy spod podłogi, rosnące nad łóżeczkiem drzewko czy chmury – to tylko kilka propozycji na wykorzystanie niepozornych naklejek. Ja osobiście wzdycham teraz do czarno-białych skandynawskich motywów ale Ślubny nie jest przekonany (“bo to takie monotonne” – chłop się nie zna ale słuchać go trzeba bo finansuje moje zachcianki).
INWENCJA WŁASNA
To jest to na co nie mam nigdy czasu 🙁 Pomysłów w mojej głowie milion na malunki, rysunki i projekty dla maluszka ale czasu jakoś nie ma na wykonanie. Nawet jeśli usiądę by coś zrobić, zaraz zjawia się Oliwier i zmienia moje plany bo on ma oczywiście inną wizję. Dogadaliśmy się więc, że i on przygotuje coś dla braciszka. Najbardziej wyjątkowa ozdoba nad łóżeczko jest już gotowa 🙂
7 komentarzy
Najbardziej podoba mi się pomysł z plakatami i obrazkami. Zważywszy na to, że większość rzeczy dla dzieci jest bardzo krzykliwych, wzorzystych i kolorowych – ograniczam je do minimum. PS Kupiłam Mapy do kolorowania – świetna książeczka, od razu na fali znaleźliśmy też kolorowankę Harry Potter 🙂 Zainspirowałaś nas 😀
Widziałam fototapetę u znajomych – naprawdę robi wrażenie, a przy tym tak jak piszesz, dostępny jest ogrom wzorów, każdy znajdzie coś dla siebie 🙂
My mamy naklejki z liskami. Zależało mi żeby to nie było coś różowego, ale nadal fajnego dla malej dziewczynki. Oprócz tego naklejki są fajne, bo łatwo je wymienić i na przykład, jeżeli młoda za kilka lat będzie wolała rakietę kosmiczną albo zamek królewny to łatwo to będzie ogarnąć 🙂
Bardzo lubię naklejki z tego sklepu i sama mam na ścianie kilka 🙂 I też polecam 😉
Czerwony kapturek i plakaty super. Jakbym miała większe mieszkanie, to chętnie bym się w takie plakaty zaopatrzyła, puki co to inwencja twórca mojej córci króluje na ścianie i ręcznie robione przez mojego dziadka marynistyczne rzeźby. U nas za to zdjęcia i obraz kupiony nad morzem. Pozdrawiam 🙂
Co zdolniejsi z nas mogą sami stworzyć dekorację ścienną w pokoju dziecka. Trochę farby, ciekawy szablon lub stempel i do dzieła!
Najpiękniejsza dekoracja od braciszka! 🙂