Od ponad dwóch lat jestem mamą i w sumie jakoś utonęłam trochę w tym
macierzyństwie. Zadanie z wyzwania blogowego sprawiło, że
spojrzałam na siebie inaczej. W końcu nie jestem tylko mamą ale też
kobietą…
jestem kobietą
działam czasem pod wpływem emocji, nielogicznie i bez sensu
nie jestem łatwa w obsłudze
nie potrafię czasem nazwać swoich emocji ale za to emocje innych odczytuję bez problemu
czasem mówię za dużo, czasem milczę jak grób
czepiam się o bzdury
chcę powiedzieć “tak” a mówię “nie”
bez powodu unoszę się dumą
mówię tak, że nie da się mnie zrozumieć, nie wiadomo co mam na myśli
nie umiem prosić, wolę do wszystkiego dojść sama by udowodnić, że potrafię
lubię piękne słowa, chcę się nimi dzielić
jestem silna i niezależna ale lubię poudawać słabą kobietkę
panikuję czasem bez sensu mimo, że wiem co zrobić
pełno we mnie sprzeczności
ale cóż
jestem kobietą…
16 komentarzy
Fajnie się opisałaś, dobrze że Ula robi wyzwania, odkrywamy się na nowo lub przypominamy o nieco zakurzonych sprawach 🙂 świetny kolaż 🙂
dokładnie tak!
Wspaniała prezentacja zarówno pisemna jak i fotograficzna.
Pozdrawiam!
Ładne zdjęcie ale nie widać twojej buzi na nim:( więc trochę żałuje. Ale wracając do tekstu to to nas łączy:" nie umiem prosić, wolę do wszystkiego dojść sama by udowodnić, że potrafię,jestem silna i niezależna ale lubię poudawać słabą kobietkę-czasem też tak mam :), panikuję czasem bez sensu mimo, że wiem co zrobić"
bo tak w całości to nie lubię siebie więc dodałam kawałeczki 🙂 ale na pewno kiedyś pojawię się w duecie z synem 🙂
Jak pięknie opisałaś swoją kobiecą naturę 🙂 I widzę rudość na włosach 🙂
Pozdrawiam
Ewela
taaaak z ciemnego brązu cały czas pracuję nad rudym 🙂 to jeszcze nie to czego bym oczekiwała ale już prawie 🙂
Ja tez wole do wszystkiego dojsc sama i sama uczyc sie roznych rzeczy, nie lubie prosic innych o pomoc 😉
"nie umiem prosić, wolę do wszystkiego dojść sama by udowodnić, że potrafię" – jakbym czytała o sobie 🙂 super kolaż!
Jesteś kobietą, i to widać w tekście. Odnalazłam się właściwie w każdym zdaniu :).
Ps. Piękny obojczyk :).
Ja również nienawidzę prosić i zawsze unosze się honorem, bez dumy nic się nie wygra i nie zdobędzie.
Dziękuję wszystkim za komentarze. Kochane jesteście dziewczyny.
rachunek sumienia. … czasem warto zrobić sobie podsumowanie samego siebie, żeby lepiej zrozumieć sposób postepowania, przekazać tę wiedzę najbliższym i – przede wszystkim -określić oczekiwania wobec świata
Oj tak. Niełatwo być kobietą. Ale bycie facetem chyba byłoby nudne 🙂
hahaa zdecydowanie!
Piękny kolor włosów 🙂 Fajne podejście do tematu, takie częściowe przedstawienie siebie. A co do opisu kobiety, to jakbym czytała o sobie. Kurcze, chyba trochę trudne jesteśmy… 😉