A niech go coś ugryzie albo pojawi się wysypka nie wiadomo skąd.
Oj tak, były przeboje zdrowotne były…
O lekach jednak nie chcę dziś Wam opowiadać bo każdy swą apteczkę kompletuje według własnych potrzeb i predyspozycji dziecka. Dzisiaj pragnę zwrócić Waszą uwagę na diagnostykę.
Ministerstwo Zdrowia zaleca wykonywanie badań bilansowych, potocznie po prostu “bilansu”.
Oczywiście dziecko badane jest po urodzeniu, kolejne wizyty weryfikują postępy w rozwoju, wagę, wzrost czy szereg innych.
A co zrobić z takim ewenementem jak my?
Nie szczepimy i nie chodzimy regularnie na bilanse głównie ze względu częstych pobytów w szpitalu. Czy w związku z tym nie jestem w stanie sprawdzić czy wszystko w porządku?
Jestem!
Właściwie o tym jakie należy wykonać badania decyduje lekarz ale sami (bez skierowania) kontrolnie także możemy zbadać co w ciele naszego dziecka gra.
My regularnie robimy:
Morfologię (pełną) – to analiza wszystkich rodzajów komórek krwi. Dla nas to bardzo ważne badanie gdyż ocenia stan zdrowia, sprawdza czy w organizmie nie ma stanów chorobowych i czy nie zjawiła się dręcząca nas wiecznie anemia.
Badanie ogólne moczu – to podstawowe badanie w diagnostyce chorób nerek i dróg moczowych a także nieprawidłowości przemiany materii. Dzięki temu badaniu wiemy czy z nerkami wszystko jest ok i czy dawki leków, które przyjmuje Oliwier są odpowiednie.
CRP – wskaźnik stanów zapalnych o różnym pochodzeniu
Witamina D metabolit 25 (OH) – witamina D wpływa na gospodarkę wapniowo-fosforanową. Chyba nie muszę wyjaśniać, że dzięki niej mamy prawidłową strukturę kości? Lekarze, położne i pielęgniarki trąbią o tym dużo – i bardzo dobrze! D3 to gwiazda wśród “D” 🙂 Jej prawidłowy poziom wspiera układ kostny, hormonalny, pokarmowy, mięśniowy, przekłada się na rozwój intelektualno-fizjologiczny – no cóż, nie da się bez niej normalnie funkcjonować. Niedobór może sprawdzić badanie a odpowiednią dawkę suplementu dobierze lekarz.
Najwięcej badań lekarze zlecają małym dzieciom, potem ta ilość spada. Nie znaczy to jednak, że WY drogie mamy nie powinnyście się o takie badania kontrolne dopominać. I tu wcale nie chodzi o moment kiedy dziecko choruje – takie badania można wykonać zawsze.
Z akcji Diagnostyki mogą skorzystać także kobiet planujących ciążę i będących już w ciąży – specjalne pakiety też są dostępne w tej akcji i obejmują szereg polecanych badań.
23 komentarze
Badanie krwi robimy często zarówno ja i Filip ze względu na często powracającą anemię. Mój mąż jest honorowym krwiodawcą więc za każdym razem gdy oddaje krew ma takie badania robione. Mocz i CRP Filip ma serwowane regularnie. Z nami to już trochę gorzej- ale nie jest jeszcze źle.
Ja jestem zdania, że kontrolować swój stan zdrowia powinno się często. Nigdy nie wiadomo.
Nas tez trapiła anemia dlatego pilnuję by robić badania regularnie. Szacun dla męża!
Badanie krwi robiliśmy raz. Myślę, że raz w roku wystarczy zrobić takie pełne badanie. Chyba, że coś nas niepokoi.
My robimy 2-3 razy ale my jesteśmy "inni" 🙂
Sama powinnam iść się przebadać, bo wyszłam ze szpitala z anemią i zaleceniami badań kontrolnych. Tak mi zeszło do dnia dzisiejszego… Dobrze się składa wykorzystam pakiet badań dla kobiet "przed ciążą" 🙂
Do dnia dzisiejszego? ! Ty się głośno nie przyznawaj nawet tylko na wizytę pędem!
Alergia, to zmora naszych czasów. Myślę, że jak najszybciej się ją wykryje tym lepiej. A ja tradycyjnie jak w każdy czwartek zapraszam Cię serdecznie wraz z Twoim artykułem na moje Linkowe Party u Lifestylerki:). Miłego dnia.
Musze sobie w kalendarz wpisać no zawsze zapominam. Teraz na urlopie to już Wgl :/
Robiliśmy pełen profil na roczek. W najbliższym czasie zrobimy go ponownie, bo mamy kontrolę u endokrynologa, więc i tak Oli będzie kuty.
No niestety chwila cierpienia dla spokoju ducha. Inaczej się nie da 🙁
Ja nie chce niepotrzebnie kłuć dziecka, jeśli nie widać takiej potrzeby. Ale może to złe podejście.
Wiesz, zależy to od dziecka. Jeśli ma predyspozycje do częstego chorowania albo miało kiepskie wyniki to warto zrobić kontrolę. W naszym przypadku jest to niezbędne
takie badania to ważna rzecz!!!! ja ostatnio zrobiła córce morfologię i crp 🙂
Mam nadzieje, ze wyniki są dobre! 🙂
Mój syn chyba nigdy w życiu nie miał pobieranej krwi. Córka tylko w szpitalu po urodzeniu, bo lekarz się uparł, żeby sprawdzić poziom bilirubiny… Chyba jestem złą matką, ale uważam, że to nadgorliwość jak dziecko jest zdrowe i nie ma takiej potrzeby.
Minimum raz w roku to i tak bym robiła nawet zdrowemu. U nas niestety przewinęła się anemia noo i Oli bierze leki od urodzenia – badania są konieczne 🙁
U nas po bakterii E.coli też badania częściej robiliśmy… teraz przystopowaliśmy, ale lepiej zapłacić te kilka złotych i samemu zrobić prywatnie (nas to taniej kosztuje niż wyjazd do lekarza do miasta :D), bo labo mamy kawałek od domu…
Oj po takim incydencie tez bym panikowala
Alergie sa coraz popularniejsze u coraz mlodszych osob. Badania krwi wiele waznych rzeczy powie o naszym i dziecka zdrowiu. Pozdrawiam serdecznie beata
Niestety 🙁 Oliwiera musze "sprawdzic" bo gdy zaczęła się wiosna za często chodzi z katarem:(
U mnie to też mus, zdrowie najważniejsze!
Szata graficzna calkiem wporzadku, przypadly mi do gustu blogowe kolory, podoba mi sie 🙂 zapraszam do siebie…
Krotki okres zycia jest dostatecznie dlugi na to, aby zyc dobrze i uczciwie. – Cyceron