Dieta owocowo – warzywna według dr Dąbrowskiej to dwuetapowy program oczyszczania organizmu. To swojego rodzaju post leczniczy, który oczyszcza organizm z toksyn i przywraca równowagę wewnętrzną. Efektem ubocznym jest utrata wagi. Zabrałam się za nią ze względu na ogrom korzyści, niestety wytrwałam 4 dni i padłam z powodu bólu głowy. Czas zatem porobić badania i wziąć się za kolejne podejście. Dlaczego?
Korzyści płynące ze stosowania tej diety:
- stabilizuje ciśnienie krwi, obniża wysokie, podwyższa niskie
- normalizuje poziom cukru we krwi
- rozpuszcza zakrzepy i doprowadza do cofania się blaszek zakrzepowych
- hamuje wytwarzanie wolnych rodników i unieszkodliwia już istniejące
- usprawnia wydalanie z organizmu toksyn
- zwiększa odporność organizmu
- sprzyja regeneracji i rewitalizacji organizmu
- oczyszcza skórę
- zjada zapasy tłuszczu
- przywraca harmonię
Przeciwwskazania:
- cukrzyca typ I
- nadczynność tarczycy
- niedoczynność nadnerczy
- ciężka depresja
- zaawansowana niewydolność serca, nerek i wątroby
- dializowanie
- stan po udarze mózgu
- przyjmowanie sterydów
- ciąża i czas karmienia piersią
- zbyt młody wiek (do 15lat) (źródło: uzboja.pl)
Przed rozpoczęciem diety najlepiej zrobić podstawowe badania typu: morfologia krwi, badanie tarczycy.
O co tu właściwie chodzi?
To nie jest standardowa dieta – to rodzaj głodówki oczyszczającej, która ma wzmocnić prawidłowe funkcjonowanie organizmu. Głodówka ma uruchomić tzw. trawienie wewnętrzne. Dzięki temu organizm pozbędzie się bezwartościowych złogów i zniszczonych tkanek.
Spokojnie! Nie chodzi o to by się zagłodzić na amen. Dieta ta oparta jest na określonych warzywach i owocach, które można jeść w dowolnych ilościach.
Warzywa: marchew, buraki, pietruszka, kapusty i sałaty, kalafior, cebula, czosnek, ogórki, por, pomidory, papryka, dynia, brokuły, wszelkiego rodzaju kiszonki.
Owoce: jabłka, cytryny, grejpfruty, jagody
Do picia: woda niegazowana wzbogacona minerałami, herbaty ziołowe (bez cukru oczywiście!)
Przyprawy: chrzan, kminek, majeranek, zioła prowansalskie, pietruszka
4 komentarze
Ciekawe, może kiedyś z ciekawości spróbujemy, czy faktycznie daje efekty.
Juz kilka razy rozwazalam takie oczyszczanie organizmu, ale przygotowujac sie do tego duzo czytalam. Oczywiscie ilu zwolennikow tylu przeciwnikow. Do tej pory jednak sie nie zdecydowalam. Wole chyba mniej restrykcyjne metody.
Tak czy siak jem sporo owocow i warzyw, kasz i zdrowych zamiennikow, ale nie mowie ze kiedys nie dojrzeje do takiej decyzji.
Bardzo mnie kusi przeprowadzenie takiego oczyszczania. Coś czuję, ze zdecyduje się na nie wiosną 🙂
Właśnie od jutra przechodzę na post…. Będę odwiedzać. Dużo b.przydatnych informacji u ciebie. 🙂 Co z pomelo i pomarańczami? Można czy nie. Pozdrawiam