próchnicy, która jednocześnie bawi, straszy i śmieszy – moim zdaniem powinna znaleźć się w każdym domu i poradni stomatologicznej, którą odwiedzają dzieci! Dlaczego?
Bardzo spodobało mi się 10 rad – swoisty dekalog zdrowych ząbków – umieszczony wewnątrz okładki. Rady te zostały spisane przez polskich dermatologów i informują jak prawidłowo dbać o higienę jamy ustnej.
Ciekawy jest też fakt, że cały tekst i wszystkie ilustracje stworzyła autorka książki – nie jest to tekst wyklikany na komputerze – to ręcznie pisane literka po literce! Ilustracje momentami mogą straszyć ale to dobrze, bo taki ich cel. Mają w końcu pokazać co się stanie z pięknymi, białymi zębami gdy nie będziemy o nie dbać.
Oli bardzo lubi też stronę przedstawiającą dziewczynkę – pokazano na niej, jakie organy atakują wściekłe bakterie mieszkające w zębach. Codziennie wieczorem słyszę więc: “idziemy umyć zęby bo mnie bakterie zeźrą” – serio 🙂
Polecam zakup bezpośrednio na stronie wydawnictwa – otrzymacie wówczas mailem kolorowanki z pogryzionymi zębami i rewelacyjną torbę.
9 komentarzy
Ja jako dziecko też miałam ten problem, jednak wynikał on z tego, że… nie lubię mięty, a niestety wybór innych past był ograniczony. Teraz problemu nie mam, aczkolwiek mięta znoszę jedynie w paście.
Jejku nawet nie wiedziałem, że jest taka książka. Ktoś miał naprawdę odjechany pomysł. Super.
REWELACJA! My akurat jesteśmy na etapie leczenia ząbków i wielkiego zainteresowania wszystkim co z tym związane. Chętnie kupię.
Bardzo mądra i pomocna książeczka, z miłą chęcią kupie bo Oli czasami robi awantury przy myciu zębów 🙂 pozdrawiam i zapraszam do nas https://siostrydajarade.blogspot.com/
To coś dla nas! …a właściwie dla mojego dwuletniego buntownika :O
Za moich czasow bylo mycie zebow – fluorowanie w szkolach i byl klub Wiewiórki i pamietam,. ze bardzo to lubilam
Fajna i przydatna książeczka. Będzie jak znalazł dla mojej chrześnicy 🙂
Moim dzieciom czytałam książkę "O Jacku, którego bolał ząb", ale tam była poruszona tylko kwestia próchnicy u dzieci. Myślę, że takie książki, to fajna sprawa.
Wow ! Genialna książeczka ! Muszę w nią kiedyś zainwestować ! 😀