Gdy nadchodzą chłodne dni

Gdy nadchodzą chłodne dni i kocyk nie wystarcza, trzeba zaopatrzyć się (a właściwie maluszka) w nieco cieplejsze wdzianko. ALE! Nie tylko ubranko jest tutaj ważne; musimy pamiętać także o delikatnej skórze niemowlęcia. My już się zaopatrzyliśmy w wyprawkę na chłodne poranki, gdy przymrozki straszą, a Oliwier musi przecież pójść do przedszkola.

Kombinezon i akcesoria

Ten kombinezon to strzał w dziesiątkę! Rano jest już czasem zimno, temperatura kilka razy nieśmiało krążyła koło zera, w dzień jednak świeci słońce, w mieszkaniu w sumie ciepło więc miałam kłopot z odpowiednim ubiorem dla Gabrynia. Odprowadzając Oliwiera musiałam ubierać go w kilka warstw, okrywać kocykiem, a on oczywiście się denerwował bo to wszystko ograniczało mu ruchy. Po teście kombinezonu wszystko stało się łatwiejsze! Ubieramy koszulkę i rajstopki albo cienkie spodnie, w takim ubraniu wędruje bowiem po domu – i tylko na to wkładam kombinezon Elodie Details.

Jest to właściwie kombinezon do fotelika samochodowego, który zapewnia bardzo wygodne podróżowanie; podczas jazdy rozpinamy zamki i dziecko nie gotuje się w aucie – natomiast gdy wychodzimy nie trzeba już w pośpiechu ubierać malucha, a jedynie zapiąć zamki kombinezonu i gotowe! Dzięki zastosowaniu kilku zamków możemy z pokrowca na nóżki zrobić kombinezon, uchylić górę by dziecko się nie zagrzało. My tej funkcji używamy nader rzadko, po prostu wszędzie wędruję piechotą (wiecie: mrozy, wiatr czy deszcz nam nie straszne bo chcemy wzmacniać odporność). Myślę jednak, że gdy zrobi się zimniej będzie okazja skorzystać z auta i kombinezonu jednocześnie.

Kombinezon od Elodie Details posiada kilka ważnych i przydatnych cech:

• jest przyjemny w dotyku, nie podrażnia skóry dziecka
• rękawki podszyte są nylonem, co ułatwia wsuwanie rączek dziecka – koniec szarpania z rękawami i zrolowanej koszulki w rękawie!
• kaptur podszyto milusią bawełną, a futerko jest tak miłe i urocze, że nie można się napatrzeć
• rękawki można zasłonić zaginanymi klapami by uchronić rączki przed utratą ciepła
• odporny na wiatr, śnieg i deszcz – dla nas idealny!
• wierzch wykonany jest z 100% nylonu – bardzo wytrzymały, nie gniecie się, szybko wysycha
• podszewka to 100% delikatna i miła w dotyku bawełna
• wypełnienie 100% sztuczny puch, a kołnierz to sztuczne futerko
• dostępny jest w dwóch rozmiarach 0-6 oraz 6-12 mcy
• posiada gwarancję na 24mce!

Uwielbiam Gabrynia w tym kombinezonie, wygląda jak mały puchaty niedźwiadek. Jeszcze w połączeniu z wełnianą czapką z pomponem – sama słodycz! Choć sama wzdycham do wełnianej czapeczki Elodie Details, to na jej zakup muszę przygotować Ślubnego albo po prostu kupię i pewnego dnia udam: “no coś ty, nie widziałeś? mamy ją od dawna :P” Gabi ma po prostu zbyt wiele czapek. Nie ma za to rękawiczek, o których warto pamiętać kompletując garderobę jesienno-zimową maluszka. Jesienne poranki bywają na tyle chłodne, że wyjście bez rękawiczek może skończyć się sporym dyskomfortem dziecka. Mamy dziewczynek mogą zaszaleć w sklepie Scandinavian Baby bo mają świetny wybór produktów Elodie Details; ja sama myślałam o którejś parze z tych:

Skłaniam się ku drugiej opcji, reszta wydaje mi się zbyt dziewczęca i Ślubny może tego nie przeżyć nerwowo 🙂
Kombinezon idealnie komponuje się z wózkiem Stockholm Stroller (no jakże by mogło być inaczej), wbrew pozorom Gabi nie “zjeżdża” z wózka. Fakt, że kombinezon jest na wierzchu śliski ale nie utrudnia to jego użytkowania i łączenia zarówno z wózkami marki Elodie jak i innymi. Podstawą jest oczywiście aby dziecko było przypięte pasami podczas jazdy, to kwestia bezpieczeństwa – dzięki jej przestrzeganiu z maluchem nic się nie dzieje i nie “ucieka” z wózka.

Kosmetyki

Jesienią i zimą warto zadbać także o odpowiednie uzupełnienie kosmetyczki dziecka. Koniecznie zwracaj uwagę na skład kosmetyków, nie bierz pierwszych lepszych poleconych przez ciotkę, koleżankę czy panią w drogerii. Wybierz się do apteki lub zamów przez internet po sprawdzeniu składu, tylko wtedy będziesz mieć pewność, że kupujesz godny uwagi produkt. Ja od dłuższego czasu jestem wierna kosmetykom Dermedic; jeśli chodzi o ochronę delikatnej buzi maluszka, to nie mają konkurencji (no dobra, może i maja ale ja się do nich przywiązałam i przed porannym wyjściem na przymrozki używam tylko kremu barierowego dla niemowląt – można go używać już od pierwszego dnia, jest bardzo wydajny więc niech Cię nie zniechęca małe opakowanie. Wystarczy dosłownie odrobina by pokryć skórę dziecka ochronnym filmem. Krem jest hypoalergiczny, bez barwników, substancji zapachowych, barwiących czy innych cudów – zawarto w nim maksimum najdelikatniejszych dla skóry substancji. Więcej o produktach marki Dermedic poczytasz tutaj.