Domek z piernika to niewątpliwie jedna z dekoracji (ciast?), która kojarzy się przede wszystkim ze Świętami Bożego Narodzenia. Okazuje się, że ozdoby świąteczne mogą nie tylko dobrze wyglądać ale też świetnie smakować. Zapach pierniczków i innych ciasteczek unosi się w naszym domu praktycznie przez cały grudzień – wszyscy domownicy są z tego powodu bardzo zadowoleni. Domek z piernika chodził mi po głowie od kilku lat ale jakoś nie miałam odwagi się za niego zabrać; aż do teraz.
Domek z piernika
Potrzebne składniki:
Ciasto
– 900g mąki
– 225g cukru
– szklanka płynnego miodu
– 500g masła
– opakowanie przyprawy do piernika
– 2 łyżeczki sody oczyszczonej
– 2 jajka
– 3 łyżki kakao
– szczypta soli
Lukier
– 400g cukru pudru
– 2 białka jajka
– 2 łyżki soku z cytryny
Sposób przygotowania:
1. Masło, miód, cukier i przyprawę do piernika włóż do garnka z grubym dnem i powoli podgrzewaj na małym ogniu aż wszystko się rozpuści.
2. Gdy wszystkie składniki połączą się w płyn, doprowadź go do wrzenia, a następnie odstaw na kilka minut. Dodaj sodę oczyszczoną i zostaw miksturę na jakieś 20-25 minut.
3. Do większej miski przesiej przez sito mąkę, kakao, dodaj też sól. Roztrzep jajka widelcem i dodaj je do miski z mąką.
4. Płyn z garnka wlej do miski i dokładnie wymieszaj lub po prostu zmiksuj (ja oczywiście idę na łatwiznę i używam miksera).
5. Gdy otrzymasz dość gęstą masę wyłóż ją na blat i zagniataj do momentu uzyskania jednolitej kuli.
6. Ciasto owiń w folię spożywczą i włóż do lodówki na 1-2 godziny.
7. Wytnij szablon domku i przygotuj 2 blachy oraz papier do pieczenia (na papierze będziemy wałkować ciasto i od razu wycinać, żeby nic nie rozleciało się podczas przenoszenia)
8. Ciasto wałkuj na grubość 5-8mm i przy pomocy szablonów (do pobrania tutaj) wytnij poszczególne elementy oraz dodatki (u mnie okiennice, drzwi, płotek, choinki oraz bałwan), a następnie schowaj je jeszcze na chwilę do lodówki (wówczas ciasto nie będzie za mocno wyrastać). Z pozostałego ciasta wycięłam jeszcze kilka ciasteczek i ukulałam 3 kulki różnej wielkości, z których powstał bałwan.
9. Piecz w piekarniku rozgrzanym do 160 stopni około 15-20 minut, zostaw do całkowitego ostygnięcia.
Dekoracja i składanie domku (u mnie w dwóch etapach)
1. Przygotuj lukier królewski: ubij 1 białko i stopniowo przesiewaj do niego 200g cukru pudru, na koniec dodaj 1 łyżkę soku z cytryny – ja wszystko miksowałam trzepaczką na wolnych obrotach.
2. Udekoruj ściany, front i dach, doklej okiennice i dekoracje – wszystko zostaw na minimum 30 minut żeby stężało (ja nawet na godzinę odłożyłam pracę bo w międzyczasie robiłam 100 innych rzeczy)
3. Przygotuj drugą część lukru królewskiego do sklejenia i wykończenia domku. To dość gęsta “zaprawa” więc szybko łączy całość.
4. Zacznij od ścian; przyklej je zarówno do podstawy, jak i do siebie nawzajem. Możesz całość podeprzeć szklankami, puszkami, czy czymkolwiek innym – ja tego nie robiłam, potrzymałam dosłownie minutę i konstrukcja była stabilna.
5. Zabezpiecz jeszcze łączenia ścian od wewnątrz, a następnie nałóż dach na konstrukcję i chwilę przypilnuj by nie zjechał.
6. Możemy przystąpić do montażu pozostałych elementów: choinek obsypanych siekanymi pistacjami, lukrowanego bałwanka, płotka, śniegu wokół domu i sopli na dachu. Domek odstawiamy do całkowitego wyschnięcia i cieszymy się z ukończenia prac! Można go zapakować w celofan by dłużej utrzymał świeżość.
24 komentarze
Paula chatka jest wspaniała
Wyszedł przepięknie! Pamiętam że jako dziecko co roku robiłam takie domki, teraz niestety już nie byłoby to dla mnie takie fajne, bo nie mogłabym go zjeść, ale może kiedyś zrobię go dla kogoś innego 🙂
Jakie cudo! Kusi mnie wypróbowanie przepisu, ale znając moje zdolności kulinarne, to nic z tego by nie wyszło. 😛
My jutro zaczynamy piec pierniczki. Chatka wyszła wspaniale. Zazdroszczę talentu.
Tez wczoraj kupiłam produkty bo w planach na ten tydzień mam właśnie zrobienie takiego domku. Będę go robić pierwszy raz, mam nawet bardzo podobny przepis do Twojego. Zobaczymy jak wyjdzie, może tez pochwale sie nim na blogu 😉 Boje sie tylko o łączenie ścian i o to by nie popękały. A Twój piękny!
My mamy do zrobienie domek z dr.etkera .Tam w kazdej sciance trzeba przed pieczeniem zrobic male dziurki.Po upieczeniu scianki powiazac tasiemka.Pozdrowionka
Mam zrobione ściany, ale zastanawiałam się, jak zrobić lukier do ich sklejania ? Skubnę przepis! ???
Piękny domek.. i jaki super bałwanek 😉
Ale cudowny domek, To było zawsze moje marzenie, żeby coś takiego mieć w domu. Ale w okienkach zrobiłabym witrażyki z pokruszonych landrynek. Pięęęknie wychodzą!
Rewelacyjny! Widać świetnie dopracowane detale, na pewno będzie aż żal go zjeść!
Tak szalone wypieki doceniam nawet bardziej, niż kalendarze adwentowe:)
Ze swoich sprawdzonych przepisów, planuję wpaść do rodziców z sernikiem oraz ciasteczkami limonkowymi. Za nic bardziej skomplikowanego się nie biorę, bo kucharka ze mnie marna.
Serdeczności!
Piękny ten Twój domek, a raczej piernikowa chatka 🙂
Wygląda bajecznie! Od razu czuć klimat białych i bajkowych świąt!
Piękny!!!! 🙂
Nigdy nie mam weny by zabrać się za takie ozdoby, bo mam dwie lewe ręce :D.
Ja myślałam, że to tylko na obrazkach takie są, pierwszy raz widzę kogoś, kto się podjął realizacji 🙂 Piękny!
Robiłam w tamtym roku, ale kupny i też super wyszedł a był mój to pierwszy 🙂
Uroczy ten Twój domek z piernika! Zawsze chciałam taki zrobić, ale znowu muszę to odłożyć na przyszły rok. Za parę dni biorę się za wypiek dojrzewającego piernika 🙂
Wygląda pięknie. Aż nie wierzę, że mnie mogłoby się udać takie cudo
Faktycznie cudny, bajkowy i na pewno pięknie pachnie! Mniam:)
Bajeczny 🙂
Wasz domek jest niesamowity! Najlepszy cukiernik by się takiego nie powstydził ! 🙂
Piękny ten domek! Mnie by pewnie brakło talentu i cierpliwości, żeby stworzyć coś tak ładnego i z pewnością czasochłonnego 🙂
Cudny ! Szkoda, że ja nie mam takich zdolności, gratulacje!
Piękny,robiłam dwa razy z dziećmi ale one wolą pierniki które mogą zrobic ,ozdobić i zjeść 🙂
Ale oczywiście domki podziwiam