LullaLove wyprawkowe

Marką LullaLove zaczęłam się interesować gdy Oli był już zbyt duży by skorzystać z ich produktów. Dlatego też gdy dowiedziałam się o drugim Berbeciu, zaczęłam namiętnie studiować zasoby sklepu. Tam same cuda, idealnie wpasowujące się w moje przekonania i gusta.

Lullalove to marka powstała z myślą tworzenia
designerskich produktów, które łączą w sobie wielofunkcyjność, bardzo
dobre jakościowo materiały, pomysł oraz użyteczność. Produkty mają na
celu wspierać prawidłowy i harmonijny rozwój małych dzieci,
pozytywnie wpływając na integrację sensoryczną czy napięcie mięśniowe. Niebawem w małe rączki Gabrysia trafią wyjątkowe przedmioty, które specjalnie dla niego wybrałam z oferty.

SuperBohater MrB
To nie jest zwykła zabawka jakby się mogło wydawać, MrB jest także pogromcą kolki i lekiem na bolący brzuszek. Jego tajną bronią jest wkład solny, który
po zgięciu patyczka nagrzewa się do temperatury 54 stopni Celsjusza.
Dzięki kieszonce na plecach temperatura
wkładu utrzymuje się do około godziny. Oczywiście zachowane zostały wszelkie normy bezpieczeństwa; wkład jest nietoksyczny i nie powoduje oparzeń delikatnego dziecięcego brzuszka. Wkład ogrzewający jest wielokrotnego użytku; po zastosowaniu wystarczy
wygotować go według instrukcji na opakowaniu.

MrB to również miękka i delikatna maskotka w kontrastowych kolorach (biały, czarny, czerwony), która stymuluje rozwój małego dziecka. Bez jakichkolwiek obaw możemy go wręczyć maluszkowi, bez obaw o jakość tkanin – MrB wykonany jest z certyfikowanych materiałów. Produkt stworzony jest i uszyty w Polsce – zaczynając od metek, na ogrzewaczu kończąc. Zamontowano w nim również elementy wydające dźwięk; dzięki temu jest to produkt wszechstronny rozwijający zmysły wzroku, słuchu i dotyku oraz jednocześnie dbający o mały brzuszek.

Mały uszatek
Nic mnie tak nie rozczula jak niemowlęce czapeczki z uszami – choć nie tylko czapeczki ale także bluzy czy kombinezony – byleby miały małe, słodkie uszolki. Czapeczka od Lullalove wykonana jest z czarnej, miękkiej dzianiny (100% bawełna) i dostępna jest w trzech rozmiarach (0-3mce, 3-9mcy, 1-4lata). Zgapiłam się bo mogłam wziąć od razu drugą dla Oliwiera (na mały ryzyk fizyk bo w końcu już 4 lata ma) i za jakiś czas ubrać obu chłopców w te urocze czapuchy.

Sprzymierzeńcy kąpieli

Szczotka w towarzystwie myjki
Szczotka wykonana z naturalnej szczeciny z elegancką drewnianą rączką w zestawie z praktyczną muślinową myjką. Szczotka jest małych rozmiarów jak przystało na gadżet dla dzieci, zrobiona z naturalnego włosia o idealnym stopniu twardości
dostosowanym do skóry dzieci.
to świetny pomocnik do rozczesywania kołtunów, wyczesywania delikatnych włosków ale też masażu skóry głowy (co jest bardzo wskazane przy ciemieniusze). Do kompletu dołączono muślinową myjkę, która sprawdzi się świetnie jako dodatkowy element w
codziennej pielęgnacji dziecka. Idealna do zabrania w podróż do przemywania buźki.
Muślinowa myjka ma wymiary ok 40×40 cm. i wykonana jest 40%
CV bambus 60% bawełna.

Iście królewska Kaczka
Kultowa kaczuszka w królewskiej wersji. Idealna towarzyszka codziennych zabaw, a w dodatku super bezpieczna: brak dziurek zapewnia higienę, koniec z glonami rosnącymi wewnątrz zabawek!  Kaczuszka wykonana w 100% z naturalnego kauczuku, bez szkodliwych substancji mogących zagrozić dziecku. Luksusowa wersja standardowej gumowej kaczuszki skradła moje serce od pierwszego wejrzenia – również Oliwierowi się spodobała i zapewniał, że będzie nią zabawiał braciszka.

Bonus cieszący oko
Jestem sroką, przyznaję 🙂 Gdy zobaczyłam plakat z lisim motywem, byłam pewna, że musi się on znaleźć w naszym domu. Uwielbiam rude kity i z przyjemnością zawieszę za chwilę ramę nieopodal dziecięcego łóżeczka. Plakat z rodziną lisków jest o tyle uroczy, że pokazuje rodziców z dwójką pociech – coś idealnie dla nas 🙂

Lullalove to marka, która może pochwalić się nagrodami na polach designu (m.in. “Dobry Wzór 2015” dla autek
ODA) oraz ogromnym uznaniem wśród rodziców (SuperMama Awards 2015, Wybór Rodziców,
Znak Jakości KidZone). Wyjątkowe produkty
Lullalove podbiły już serca dzieci w Korei Południowej, Japonii,
Chinach, Australii, na Taiwanie, w USA oraz w państwach Unii
Europejskiej.