Na szczęście można zauważyć rosnącą świadomość na temat cyklu kobiety. Pojawiają się informacje na temat tego, że kobieta przed wystąpieniem menstruacji, bardzo często przeżywa napięcie przedmiesiączkowe, które niekorzystnie wpływa nie tylko na samopoczucie, ale również na relacje z najbliższymi osobami oraz podejmowane ważne decyzje. Dlatego na kilka dni przed wystąpieniem krwawienia, jak i również podczas samej menstruacji, należy zachować więcej dystansu do wszystkich obowiązków, jak i również bardziej zaopiekować się własnymi potrzebami.
Joga hormonalna
Joga hormonalna w swoich długotrwałych założeniach, posiada wyrównanie, a także harmonię poziomu hormonów w kobiecym ciele. Jednak nie zawsze musi być ona wykorzystywana właśnie z takim zamiarem. Odpowiednie pozycje okazują się być niezawodne właśnie przy wymienionych objawach, comiesięcznej menstruacji. Kobieta w tym czasie potrzebuje wyjątkowej porcji spokoju, jak i również relaksu. Ponadto boleści brzucha, zatrzymanie wody w organizmie i szereg innych nieprzyjemnych skutków, często nastoletnie dziewczyny oraz kobiety w kwiecie wieku, próbują niwelować za pośrednictwem różnych specyfików farmaceutycznych. Wśród nich najczęściej wymieniane są tabletki przeciwbólowe.
Nie wszystkie asany są dozwolone
Korzystając z dobrodziejstw jogi w czasie menstruacji, należy pamiętać, iż nie wszystkie pozycje są dozwolone. Kobiety nie mogą w tym szczególnym dla nich czasie, wykonywać pozycji odwróconych. Wśród przeciwwskazań wymienia się przede wszystkim to, że są one niekorzystne dla organizmu, który pozbywa się w tym okresie wszelkich nagromadzonych toksyn. Kobiety w takim razie powinny wystrzegać się wszystkich odwróconych asan. One właśnie utrudniają oczyszczanie organizmu z szkodliwych i niepotrzebnych substancji.
Pozycja zmniejszająca ból brzucha
Tadasana, która określana jest również mianem pozycji góry, bardzo często proponowana jest jako asana korzystnie wpływająca na zniwelowanie boleści brzucha. Opanowanie stania w wyprostowanej pozycji, w lekkim rozkroku, powoduje, że skurcze narządów rodnych przestają być tak uciążliwe. Przy niektórych wersjach wykonywania tej asany zaleca się także podnoszenie rąk do góry. Kobiety, które cierpią na wyjątkowo silne krwawienia, powinny wystrzegać się tej wersji, ponieważ może dojść do zwiększenia intensywności menstruacji.
Asana na obfite krwawienie
Już wiemy, jakich pozycji nie można wykonywać podczas intensywnego krwawienia. Czy jednak oznacza to, że kobiety mające z tym problem, w ogóle nie mogą korzystać w wyjątkowym dla siebie czasie z jogi? Trikonasana jest pozycją rozciągniętego trójkąta, która dedykowana jest właśnie kobietom mającym problemy z obfitą miesiączką. By nie martwić się o brak poczucia stabilizacji, do wykonania tego ćwiczenia, zapewne przyda się krzesło.
Pozycją wyjściową jest Tadasana, czyli znana już nam pozycja góry. Stajemy kolejno w rozkroku, by później móc swobodnie przejść do końcowej asany. Kolana powinny być w pełni wyprostowane. Lewą stopę skręcamy lekko do środka, natomiast prawa powinna ukierunkować się na zewnątrz, osiągając całkowicie kąt prosty. W kierunku prawej stopy przechylamy cały tułów, jednak klatka piersiowa musi być ułożona prostopadle do podłogi, a tym samym równolegle do ściany. Prawą ręką dotykamy prawej kostki u stopy, natomiast lewą rękę wyciągamy pionowo ku górze. Spokojnie odwracamy głowę w kierunku wyciągniętej ku górze ręki. Kolejnym krokiem jest pozostanie w tej pozycji przez kilka minut, a także spokojne oddychanie. Nie zapomnijmy o tym, by wprowadzić równowagę dla swojego ciała, wykonując ćwiczenie dla lustrzanego odbicia, czyli przeniesienia ciężaru ciała na lewą stopę i wyciągnięcie prawej ręki ku górze.
Spokojne wykonywanie poszczególnych asan, na pewno przyniesie wiele korzyści, które pozytywnie wpłyną na samopoczucie kobiety, podczas tych wyjątkowych i jakże trudnych dni. Oprócz wykonywania samych asan, zaleca się zwolnienie tempa życia. Kobiecy organizm, jak już wcześniej wspomniano, oczyszcza się z szkodliwych toksyn. Dlatego są to ważne chwile dla jej organizmu.
Nie zapominajmy również o akceptacji zaistniałego stanu. Wiele kobiet w tym czasie tracą pewność siebie, poczucie własnej wartości. Zamiast akceptować siebie, swoje ciało oraz naturę, stają się wycofane, płaczliwe i często nie lubią siebie za coś, co jest wpisane w naturalny cykl zdrowej kobiety. Wszystko zaczyna się od głowy, przekładając na swoją duchowość. Ciało odpowiada tym samym, jakim samopoczuciem kierujemy się na co dzień.
Autor artykułu: Artykuł przygotował Jakub Majcher – instruktor jogi oraz właściciel sklepu z akcesoriami i matami do jogi: jogastyl.pl/pol_m_Maty-do-jogi-157.html |
2 komentarze
wpis dla mnie hi hi dziś ten dzień ech Gosia Blue
Bardzo ciekawy wpis 🙂 dużo ciekawostek 😉