Przeziębienie u dziecka to istny armagedon; katar nie daje oddychać, kaszel nie daje spać, gorączka nie daje żyć – jak ulżyć małemu choruszkowi?
Pogoda nie ta
Pogoda jest tak kapryśna, że właściwie nie da się uniknąć przeziębienia. Ubieramy kurtkę bo zimno, po kilku krokach okazuje się, że jednak w kurtce za ciepło – chwila moment i dziecko przewiane. Ubieramy lekką bluzę, po chwili pada deszcz i dziecko przemoczone. Jeśli dbasz o odporność pociechy szansa na chorobę jest mniejsza, co jednak robić gdy dziecko się pochoruje?
Zadbaj o wygodę
Przeziębiony Oliś to totalny kataklizm; marudzi, snuje się z kąta w kąt, popłakuje, nie chce jeść, wszystko go boli. Szykuję mu wówczas legowisko w salonie: układam furę poduszek, ulubione zabawki i kocyk – dzięki temu mój mały chorowitek nie czuje się odtrącony i zamknięty w pokoju. Przecież może pospać na kanapie jeśli tylko chce, a czujne oko mamy ma okazję na bieżąco sprawdzać stan dziecka.
Nic na siłę
Nie wciskaj na siłę dziecku jedzenia – w końcu Ty też masz mniejszy apetyt gdy męczy gorączka i dusi kaszel. Możesz zaproponować coś lekkiego; mój synuś przez pierwsze 2 dni choroby (z temperaturą około 39 stopni) zjadł półtorej kanapki, plaster kiełbasy i garść chrupek. Wciskanie na przysłowiowego “chama” nie ma sensu – może się to źle skończyć (wymioty, jeszcze gorsze samopoczucie, ból brzuszka). Pamiętaj jednak by pilnować przyjmowania wody – w czasie choroby dziecko powinno jak najwięcej pić.
Na przeziębienie dla dzieci
Gdy zobaczysz 37 stopni na termometrze – nie panikuj – poczekaj z podawaniem leków. Gdy przekroczy ona 38,5 możesz podać syrop lub zrobić dziecku letnią kąpiel. Nie panikuj wcześniej – to tylko organizm się broni i warto mu pozwolić na samodzielną pracę. Wiem, że jest sporo zwolenników zarówno naturalnego leczenia, jak i stosujących wynalazków ludzkości – podanie syropu na przeziębienie, kaszel czy gorączkę to nic złego, droga mamo. To Twoje dziecko i Ty decydujesz – pamiętaj jednak by dokładnie przeczytać skład i ulotkę. Natomiast jeśli po 3 dniach gorączka nie mija – wybierz się do lekarza.
Jak to jest u Was drogie mamuśki?
Panikujecie i podajecie syropek od razu czy stosujecie najpierw chłodzące kąpiele?