Dla rodzica wyprawka szkolna musi być praktyczna, dobrej jakości i atrakcyjna cenowo. Jednak ważniejsze są tu preferencje naszego dziecka; użytkownika tych wszystkich gadżetów. Zarówno plecak, jak i piórnik, kredki czy śniadaniówka muszą pasować do jego upodobań i pasji. Jak skompletować i co powinno się znaleźć w wyprawce dla pierwszoklasisty?
Plecak lub tornister
Wybór wydaje się pozornie prosty, ale między plecakami, a tornistrami jest kilka znaczących różnic. Plecak jest raczej miękki, lekki, szybciej się niszczy i przeciera (zwłaszcza jeśli ma wymagającego użytkownika). Plecaki z niższej półki na dłuższą metę są po prostu niewygodne – na szczęście szyje się już takie, które mają wygodne “plecy” z profilowanej gąbki, dodatkowe zapięcia na klatce piersiowej i masę dodatkowych kieszonek (które dzieci bardzo lubią, choć czasem “gubią” w nich rzeczy). Tornister natomiast z założenia jest bardziej masywny, ma usztywnioną konstrukcję, solidne szelki, dodatkowe pasy do zapięcia na piersi i w pasie. Tornistry są nieco cięższe z racji swojej konstrukcji, ale idealnie wyprofilowany tył i miękkie naramienniki nie dają tego odczuć. Wybór zarówno plecaków, jak i tornistrów jest ogromny i można dostać zawrotu głowy dlatego zapytaj swoje dziecko, który motyw, postać czy styl je interesuje. Zwłaszcza tornister dla dziewczynki może sprawić rodzicom nie lada kłopot – zabierz więc swoją córkę na zakupy i niech wybierze ten jedyny model 🙂
Piórnik
Wybór piórnika jest równie ważny, co wybór plecaka. Często są one dołączane w zestawie do tornistra, wraz z workiem na strój sportowy, ale możemy go dobrać sami. Piórniki to temat rzeka: z wyposażeniem lub bez, usztywniane albo materiałowe, metalowe pudełka i małe plastikowe saszetki. Warto zwrócić uwagę na taki bez wyposażenia i wszystko co potrzebne skompletować samemu; dzięki temu unikniesz masy zbędnych gadżetów lub słabych jakościowo przyborów. Wybór odpowiednich długopisów czy kredek to dość istotna kwestia bo ułatwi dziecku pracę w szkole – wygodny do trzymania długopis jest tak samo istotny jak dobrze wyprofilowany tornister.
Lunchbox i bidon
Za moich czasów był to “chlebak” albo “śniadaniówka” teraz dzieci rzucają modnym lunchboxem 🙂 Przeznaczenie jest jednak takie samo: pudełko musi być solidne, szczelne i pomieścić drugie śniadanie dziecka. Najlepsze są chyba proste lunchboxy w formie prostokątnego pudełka; z doświadczenia wiem, że mieszczą najwięcej, a jeśli są odpowiedniej wysokości to można do nich włożyć także drugi, mniejszy pojemnik z delikatnymi owocami lub bakaliami, które normalnie by latały gdyby były luzem. Fajne są także lunchboxy z przegródkami, ale zwykle są większe i nie wszystkie rodzaje śniadanka pomieszczą. Nieco kłopotliwe może być szykowanie posiłku “pod wymiar” przegródek, choć na dłuższą metę pewnie można się do tego przyzwyczaić. Zdecydowanie polecam śniadaniówki na zatrzask; marne są szanse, że coś się z niej wysypie nawet podczas rzucania i szamotania plecakiem (tak, tak nie oszukujmy się – każde dziecko czasem rzuci plecakiem albo w podskokach popędzi do szkoły. Wybór bidonu to bardzo indywidualna sprawa; na rynku znajdziesz butelki plastikowe, metalowe czy szklane. Osobiście preferuję szkło, choć jest dość ciężkie to najłatwiejsze w utrzymaniu czystości. Metalowe działają trochę jak termos i dłużej utrzymają temperaturę napoju, jednak trzeba pamiętać o ich regularnym suszeniu – bo nawet idealna butelka może się odbarwić wewnątrz. Plastik lubią dzieci bo: jest lekki, cudownie zdobiony i jak pęknie to szybko można go wymienić na inny 🙂
Przybory kreatywne
O dobrze dobranym długopisie wspomniałam już przy kwestii piórnika, ale nie tylko długopis powinien zwrócić naszą uwagę. Dziecko w wieku szkolnym musi w swojej wyprawce mieć także:
- Ołówki (miękkie lub twarde),
- gumka (najlepiej biała “myszka” – najskuteczniejsza!),
- kredki (w miarę miękkie żeby nie trzeba było przykładać zbyt wielkiej siły do kolorowania i wygodne do trzymania w małych rączkach),
- pisaki (polecam zmywalne, w razie zabrudzenia ubrania łatwo je spierzesz),
- zeszyty i teczki (dopytaj nauczyciela lub rodziców starszych dzieci jakie sprawdzają się w danej szkole, nie kupuj tych w sztywnej oprawie bo są za ciężkie dla pierwszoklasisty),
- farby i pędzle (fajnie się sprawdzą plakatówki popularnej marki Astra lub Bambino – 2 rodzaje pędzelków: mniejszy i większy okrągły oraz płaski ),
- bloki rysunkowe i wycinanki (warto kupić kolorowy papier w ryzach; super kolory, duża ilość i dobra cena),
- klej (szkolny w tubie lub sztyfcie, unikaj tych płynnych bo często się rozlewają gdy dziecko je niewłaściwie zakręci),
- nożyczki (dla dzieci prawo lub leworęcznych, fajnie byłoby przymierzyć rękę czy są wygodne),
- temperówka (z pojemnikiem na ścinki),
- masy plastyczne (zarówno plastelina, jak i modelina czy inne masy plastyczne rewelacyjnie rozwijają kreatywność i zmysły).
Może się przydać
Jest kilka gadżetów, o których często zapominamy, a które okazują się być bardzo przydatne małemu uczniowi. Warto pomyśleć czy Twoje dziecko warto zaopatrzyć w:
- organizer na biurko – wprowadza ład i porządek, dziecko uczy się organizacji miejsca i pilnuje by wszystko było we właściwych przegródkach,
- fartuszek do malowania – w niektórych placówkach obowiązkowy, ja osobiście bardzo polecam,
- naszywki lub naklejki do oznaczania ubrań i rzeczy dziecka,
- dodatkowe odblaski – nawet jeśli plecak jest w nie wyposażony, to warto przywiesić jeszcze jakiś fajny kształt, tak dla bezpieczeństwa,
- budzik – nawet jeśli to Ty budzisz swoje dziecko, to warto je uczyć samodzielnego wstawania i zarządzania czasem,
- plan lekcji – w dużym formacie do powieszenia nad biurkiem.
Są tu rodzice pierwszoklasistów? A może i starszych dzieci, które także trzeba wyposażyć do szkoły? Czy coś jeszcze powinno się znaleźć na mojej liście?
17 komentarzy
Kompletowanie wyprawki jest super 🙂 fajnie, że wspomniałaś o planie lekcji nad biurko, pamiętam, że zawsze czekałam na możliwość uzupełnienia go 🙂
Bardzo pomocny wpis. Co roku w wakacje przeżywam to samo z moją 6-klasistką. Wyprawka musi być dopasowana do upodobań dziecka i praktyczna. W ciągu roku szkolnego zwykle pojawiają się nowe preferencje, więc we wrześniu nie chcę wydawać fortuny 😉
My w tym roku postawiliśmy na tornister na kółkach, zonaczymy jak się sprawdzi. Reszta rzeczy stara, z zeszłego roku 😉 pozdrawism, mam 5-klasisty 🙂
Przedszkolaki też musza mieć wyprawkę, ale ich niestety nie dotyczy 300+.
Też nad tym ubolewamy, a wyprawka do zerówki kosztuje więcej niż do szkoły
Rybka piórnik, ten karpik pobił wszystko :)) mega 😉
Teraz wszystko jest takie piękne i kolorowe. Z przyjemnością robi się takie zakupy! Za moich czasów takiego wyboru nie było
Uwielbiam kompletować wyprawkę:) Lubiłam to jako dziecko, lubię teraz jako mama:)
Do kompletowania wyprawki warto zastosować check listę. Wtedy co roku masz gotowa listę zakupów i nie musisz za każdym razem myślec ci kupić .
Lubiłam robić takie wyprawki za dzieciaka. Sprawiało mi to wiele frajdy 😉
My na razie wyposażylismy się w plecak z zawartością ?
Z jednej strony wybór wyprawki to świetna przygoda z dzieckiem, ale z doświadczenia wiem, że nie zawsze to co dobre jednocześnie jest tym co zachwyci nasze dziecko. A wybór produktów jest ogromny
O rety, wyprawka szkolna już dawno za mną, a dzieci nie posiadam, ale ! Pamiętam doskonale jak uwielbiałam ten moment, gdy wraz z rodzicami jechaliśmy do sklepów typu papiernicze, księgarnie itp (zresztą moje ulubione do tej pory) i mogłam wybierać te piękne przybory, które będą mi towarzyszyć w roku szkolnym. To był zdecydowanie najlepszy moment końca wakacji 😀
U nas już wyprawka na finishu nic tylko zacząć rok szkolny
Gdyby to chodziło o mnie – motyw lam zdecydowanie by wygrał 😀
Bardzo dużo pracy – szczęśliwie mnie jeszcze to jie czeka 🙂
zawsze to lubiłam