Aby opowiedzieć Wam o moich planach na wiosnę musiałam najpierw ustalić kiedy się zaczyna i kończy ta pora roku. Zawsze mam z tym problem więc posiłkując się internetem ustaliłam, że wiosna kalendarzowa rozpoczyna się 21 marca, a kończy 22 czerwca.
Oczywiście jak na pracoholiczkę i perfekcjonistkę przystało planów mam za dużo!
Ciągle sobie coś dokładam mimo braku czasu na sprawy bieżące – idzie za tym oczywiście zarywanie nocek i burdel w chałupie :/
Rozjazdy
Gdy tylko Ślubny ma wolne ciągam go gdzie się da. Oczywiście wiosną mam obcykane wojaże po okolicznych miejscowościach ale też namiętnie planuję urlop, który nastąpi już w maju. Mieliśmy lecieć w tropiki ale nie wypaliło i w naszych głowach zrodził się pomysł podróży po Europie. Taki nasz Euro Trip z małym terrorystą na pokładzie 😉
Planuję namiętnie i oddanie – a Ślubny twierdzi, że rozkwitłam 🙂 Chyba ma trochę racji bo dla spec. ds. turystyki, po kilkuletniej pracy w biurze podróży, corocznych wojażach i w domowej depresji od marca 2012 to na prawdę COŚ! Uwięziona w domowych pieleszach wreszcie mogę zrobić coś, co na prawdę lubię, a Ślubny zostawił mi wolną rękę (jedynie po konsultacji orientacyjnej trasy i jakiś tam wytycznych budżetu 😛 ) Ruszamy już 9 maja!
Spotkania
Całkiem niedawno urodził się w mej głowie pomysł zorganizowania spotkania dla blogerek. Od słowa do słowa postanowiłam owe spotkanie zorganizować z koleżanką blogerką (którą znam jedynie online 🙁 i z którą do tamtego czasu wymieniłam kilka wiadomości). Pracy jest sporo, nie sądziłam że aż tyle ale ja uparta jak osioł więc musi się udać. Choć nie ukrywam, że współpracuje się ze mną ciężko – taka jestem Zosia Samosia – głęboki oddech uffff. Tym bardziej, gdy sobie coś wymyślę to chciałabym zrobić SAMA bo zrobię NAJLEPIEJ – wcale nie (się okazuje).
Co prawda spotkamy się 18 lipca ale wpisuję w wiosenne plany bo zanim zacznie się lato wszystko już musi być gotowe – a przynajmniej zdecydowana większość!
Pasje
Fotografia – chcę do niej wrócić po przerwie. Kocham robić zdjęcia, kocham mojego Nikona i kocham dyrygować modelkami 😛 Familia się śmieje, że się znęcam nad dziewczynami bo ciągam po krzakach, każę włazić w dziwne miejsca, ubierać nietypowe ciuchy, a przy tym krzyczę, marudzę i daję dziwne rady – chciałabym sprostować NIE KRZYCZĘ – cała reszta się zgadza 🙂
Hand made – “bawię się” od jakiegoś czasu. Drobne zabawki, ozdoby stworzone metodą decoupage czy trudne początki scrapbooking. Artystyczna dusza ze mnie – wiem to nie od wczoraj i muszę to robić! Za namową kilku osób założyłam fp PaulaMakes i mam nawet pierwszych klientów! Jestem szczęśliwa, że komuś podobają się te moje koślawce 🙂 Plan na wiosnę: rozruszać stronę, dać się poznać i zarobić milijon 🙂
Codzienność
No także ten…
Między tymi absorbującymi zajęciami muszę posprzątać, ugotować, uprać, wyprasować i wykonać trylion czynności na wezwanie syna, a do tego zapisać się na kurs językowy! Mój niemiecki woła o pomstę do nieba i dalej tak być nie może. Jeśli zatem zobaczycie na nagłówkach gazet: “Zapracowała się na amen” – to będzie o mnie :*
Jeszcze mój prawie dorosły syn 😛
klimat jesienny – choć w wiosennych barwach 🙂
43 komentarze
plany bardzo ambitne, pozdrawiam cieplutko:)
A czasu tak mało!
To będzie się działo!
Jeśli wszystko się uda będzie genialne!
Rzeczywiście wiosna zapowiada się bardzo pracowicie. Świetnie, lubię takie napięte grafiki:). Powiem Ci, że jeśli chodzi o pierwszy dzień wiosny, to ja totalnie ignoruję datę 21.03. Dla mnie wiosna zaczyna się 1.03 koniec i kropka. Nie mam zamiaru czekać jeszcze kolejnych 3 tygodni. Zresztą u nas wczoraj było 16 stopni i piękne słoneczko, także zima została już wypędzona:).
Hi hi dla mnie też marzec oficjalnie jest już wiosną i faktycznie dzień nie jest ważny. Wczoraj grzalo aż miło 🙂 prawie lato :p
Świetne zdjęcia 🙂 Dużo planów, ale co to tam dla chcącej 🙂 życzę ich realizacji!
Dzięki! Przez przypadek odkryłam, że mój syn to świetny model 🙂 chcąca jestem tylko czasu mało :p
Powodzenia:)
Grube plany! Powodzenia! A ja też biorę się za niemiecki 😀
Jeszcze trzeba dopisać ćwiczenie niemieckiego w praktyce 🙂 Bo bez tego sam kurs to mało. Ja po mału zaczynam się przełamywać i coś nieraz wydukam gdy mnie ktoś o coś zapyta. Ale nieraz też się na główkuje co powiedzieć. Mąż się ze mnie śmieje że chodzę kanałami żeby ludzi nie spotykać i z nimi nie rozmawiać 😉
Jak mnie ktoś pyta to odpowiadam po angielsku 🙂 niemiecki póki co bardzo słaby :/
Świetne plany!
Obyś zrealizowała je w pełni. 😉
Fantastyce okolice tam u Was!
Uwielbiam Hand made!
Nie wiem jak to się dzieje ale tu tak zielono cały rok. W naszej okolicy śnieg tylko przelotem się pojawił – całą zima wyglądała jak wiosna …
Powodzenia w realizacji 🙂
Pięknie tam macie!
Trzymam kciuki za zrealizowanie planów!
Przepiękne zdjęcia! 🙂
E tam, mnie bardzo dobrze się z Tobą pracuje. Każda ma swoją działkę, nikt na nikogo roboty nie zwala (a tego bardzo nie lubię) i dlatego idzie nam sprawnie 🙂 (przynajmniej z mojej perspektywy :P). Ja tam jestem bardzo, bardzo, bardzo zadowolona 🙂
Cieszę się, że tak myślisz!
Mamy podobne pasje, tyle że ja raczej maluję modelki ale czasem i fotografuję. Kiedyś bawiłam się w decoupage, trochę szyję a ostatnio pokochała scrapbooking. Życzę Ci, żeby wszystkie plany się powiodły 🙂
Scrap piękny ale też "wymagający". Mam trochę materiałów i próbuje łączyć ale to chyba nie to 🙂
Życzę wytrwałości i powodzenia Kochana ! poza tym świetne zdjęcia 🙂
zapowiada sie bardzo pracowita wiosna… powodzenia w dążeniu do celów
pozdrawiam serdecznie
Rzeczywiście sporo planów. Nie każdy rozumie artystów, więc nie przejmuj się z tymi zdjęciami 😉
Nie przejmuję się bo te komentarze raczej żartobliwie są:) a efekty się chwali wiec jest dobrze 🙂
jak tam u Ciebie zielono i pięknie!:))
też mi się marzy euro trip 🙂
To wcale nie jest taki drogi biznes jakby się mogło wydawać. My nocować będziemy w hotelach ze względu na małego ale i tańsza wersje by dało radę zrobić. Do dzieła kochana!
planowanie podróży zawsze jest ekscytujące! ja też się w tym roku wybieram na wakacje z synkiem takie z prawdziwego zdarzenia! już nie moge się doczekać. Tobie życze udanej wyprawy i licze na dużą ilość zdjęć na blogu z tego tripu 🙂
Chętnie zobaczę i Twoje zdjęcia! Gdzie się wybieracie?
powodzenia ze wszystkimi planami! super sprawa z tym spotkaniem blogerek i z tym kursem językowym 🙂
Chciała, nie chciała – musiała. Mieszkam w Szwajcarii pół roku ale język leży. Dłużej się po prostu nie da :/
To przybijam piątkę, bo ja też po turystyce 😉 Podróże to moja pasja druga, a że ja nie lubię ograniczeń, tak wyjazdy na własną rękę to jest to co tygryski lubią najbardziej hehehe 😀
Mam nadzieję, że dodasz potem relację z "włajaży". Moja starsza pociecha wycieczki uwielbia, ta młodsza, już prawie 3-miesięczna póki co nie strajkuje, mamy nadzieję, że i ona polubi się z czterema kółkami 😉
a co do reszty planów, trzymam kciuki za realizację. Organizowanie tego typu imprez to ciężka robota, nie pocieszę Cię, ale potem jak się udaje, to satysfakcja gwarantowana. 🙂
Zapał do podróży + miłość do fotografii = obszerna relacja na blogu 🙂 świetnie, że i Wy podróżujecie, wielu rodziców rezygnuje z wakacji z maluchami. Pozdrowienia dla najmłodszej podróżniczki:)
co to to nie! nie usiedziałabym na miejscu chyba zbyt długo, a dzieci nie są przeszkodą w podróżach, trzeba je tylko inaczej rozplanować, prawda ? 🙂 zresztą mają swój urok 🙂
Apropos planowania zapraszam na nowy wpis 😉
Dużo tego wszystkiego! Ubawił mnie urlop z małym terrorystą 😉 na pewno będzie cudownie! A wszystko inne też się uda, tylko bez zapracowywania się na amen 😉 trzymam kciuki!
Dzięki za komentarz 🙂 jak dobrze pójdzie może się nie zapracuję – jestem na dobrej drodze
Ile planów i pomysłów! A jaka rzeka energii płynie z tego posta! Świetnie się Ciebie i czyta i na pewno jeszcze tu wrócę 🙂 Powodzenia w realizacji przedsięwzięć!
Bardzo mi miło! Zapraszam rowniez do lektury archiwalnych postów :*
Ja też mam zawsze za dużo planów, ale to jest fajne! Fajnie, że tyle Ci się chce. Ja też wolałabym paść z przerobienia niż zgnić w fotelu 😉 Powodzenia!
Święte słowa! Już Cię lubię 😉
Koniec z ciemnością i niskimi temperaturami, czyli nastaną warunki do robienia zdjęć!
Euro Trip! czekam na relację!
Relacja pewnie będzie bardzo obszerna. Juz mu się aparat pali w rękach na samą myśl 🙂