Fotografowanie
dzieci to
sama przyjemność ale żeby zrobić dobre zdjęcie trzeba się
czasem na prawdę napracować. Nie jestem żadnym specjalistą, wszystkiego nauczyłam się sama od zerowej znajomości obsługi lustrzanki. Pierwszego żywego człowieka sfotografowałam we wrześniu 2013 i wcale nie był to Oliwier. Od września 2014 jestem “wyłączona” z obiegu, choć mam ogromną nadzieję, że wreszcie się to zmieni.
dzieci to
sama przyjemność ale żeby zrobić dobre zdjęcie trzeba się
czasem na prawdę napracować. Nie jestem żadnym specjalistą, wszystkiego nauczyłam się sama od zerowej znajomości obsługi lustrzanki. Pierwszego żywego człowieka sfotografowałam we wrześniu 2013 i wcale nie był to Oliwier. Od września 2014 jestem “wyłączona” z obiegu, choć mam ogromną nadzieję, że wreszcie się to zmieni.
Dziś zapraszam na siódemkę (według mnie) najważniejszych porad dla
rodziców, którzy mają ochotę osobiście uwiecznić swoje skarby
na fotografiach.W każdym razie na początku swej drogi bym chciała żeby ktoś mi o tych sprawach opowiedział.
rodziców, którzy mają ochotę osobiście uwiecznić swoje skarby
na fotografiach.W każdym razie na początku swej drogi bym chciała żeby ktoś mi o tych sprawach opowiedział.
-
Nie patrz z góryZejdź do poziomu swojego małego
modela; kucnij lub połóż się (jeśli masz odchylany ekran
podglądu wystarczy manewrować samym aparatem albo pstrykać na
oślep – mnie samej kiedyś się to zdarzało!). Gdy fotografujemy
z góry ciało dziecka przybiera czasem dziwne proporcje i głowa
wydaje się zbyt duża – choć przy odpowiednim manewrowaniu nawet
z tej perspektywy możemy zrobić dobre zdjęcie. -
Pamiętaj o detalachMałe rączki i stópki to pamiątka
na całe życie! Warto pamiętać w późniejszym czasie o tym
rodzaju fotografii; rączka trzymająca jesienne liście, umorusana
buźka, roześmiane oczy to indywidualne fragmenty pięknej całości.
Za kilka lat wśród niezliczonej ilości zdjęć całej postaci
takie perełki będą Cię zaskakiwać najbardziej. -
Zostań paparazzimIdąc na spacer miej aparat pod ręką
– nie na dnie torebki w szczelnym futerale! Rób zdjęcia z
nienacka, nie każ dziecku pozować i błagam! Nie wołaj:
“uśmiechnij się do mamy”. Beztroskie turlanie się w
trawie, skakanie w kałuży czy radość z widoku odlatujących
gołębi to najpiękniejsze momenty, które możesz uwiecznić.
Pozwól dziecku być sobą i nie denerwuj się marudzeniem i fochami
– to też okazja do zrobienia zdjęcia (choć takie są mniej
pożądane to równie cenne w rodzinnym albumie). Piękne zdjęcia
to nie tylko te, na których widoczna jest uśmiechnięta buzia –
jej wcale nie musi być widać by fotografia była wyjątkowa. -
Pozwól dziecku być dzieckiemUbrałaś córeczkę w najpiękniejszą
sukienkę a ona w głowie ma raczej harce w piaskownicy niż
grzeczny spacer? Pozwól jej się bawić! Wiem, że może Cię
przerażać wizja prania ale uwierz mi; rozbawione i zadowolone
dziecko wyjdzie na zdjęciach o niebo lepiej niż gdy oderwiesz je
od tej piaskownicy i każesz się ustawiać/uśmiechać. W domu nie
informuj, że będziesz fotografować – po raz kolejny sprawdza
się metoda na paparazzi 🙂 Posprzątaj wcześniej by niepotrzebne
przedmioty nie wchodziły Ci w kadr a dziecko uwieczniaj przy
codziennych czynnościach (zabawa, czytanie książeczek, malowanie
farbami czy sen) -
Zaopatrz się w cierpliwośćO ile fotografowanie “a zrobię
kilka fotek” nie wymaga przygotowania, tak gdy chcesz uzyskać
konkretny efekt trzeba się na prawdę napracować. Nastrój dziecka
może zmieniać się jak w kalejdoskopie więc proszę: nie
zniechęcaj się od razu. Zagadaj dziecko, opowiedz coś zabawnego
albo wydaj z siebie “dziwny” dźwięk – na mojego syna
ZAWSZE to działa 🙂 -
Zapomnij o lampieNajlepsze światło do robienia zdjęć
dziecku to światło naturalne. Wschody i zachody słońca to
najpiękniejszy czas choć trudno przygotować swojego modela na
pobudkę o 6 rano (witam ranne ptaszki!). Unikaj też pełnego
słońca w południe: nie tylko razi w oczy ale i zdjęcia wychodzą
zbyt jasne. Jeśli fotografujesz w pomieszczeniu wybieraj jasne
pokoje a dziecko “ustawiaj” bliżej okna. -
Nie tylko kolor!Nie bój się zdjęć czarno-białych.
Nie zaprzeczysz, że mają swój urok i klimat. Z pewnością
przyciągną wzrok osób je oglądających. Zawsze będą się wyróżniać z setek pięknych, bijących kolorem fotek!Porada bonus: Nie zachowuj wszystkich zdjęć! W dzisiejszych czasach możemy zrobić setkę ujęć tego samego momentu – ważne by potem wybrać najlepsze zdjęcie a nie trzymać na dysku wszystkie. Porządki róbcie na bieżąco bo potem skończycie jak ja: z prawie 100 tys zdjęć posegregowanych jedynie w folderach określających rok. W każdej wolnej chwili (czyli raz na ruski rok) siadam i sortuję; a to bardzo ciężkie zadanie bo zdjęcia mimo, że fajne a np. nieostre trzeba usunąć. No a jak mogę usunąć piękne oczy syna mego (oj, nie ważne, że mam 1500 takich samych! ;P )
26 komentarzy
Super poradnik 🙂
Pozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion 🙂 ♡
Dziękuję!
Już nie mogę doczekać się przyjścia na świat swojego Pierworodnego – oj, aparat będzie aż gorący! 😀
Potwierdzam! A potem będziesz mieć milion zdjęć i problem z segregacją – jak ja 😉
Porządki w zdjęciach to moja specjalność 😉 wszystko mam tak skatalogowane, że obojętnie kiedy chce jakieś foto znaleźć…ZAWSZE je znajdę 🙂 Twoje fotki – cudne!
o matko zazdroszczę! Według jakiego schematu je sortujesz?
każdy rok to osobny folder, w takim folderze kataloguję wydarzeniami, np święta, wycieczka, imieniny….. Mam osobny folder dla córki, zdjęcia robione takie na co dzień i tam zrzucam miesiącami 🙂
Taaaaak! Ja mam setki zdjęć, których tak bardzo mi żal wyrzucać 🙂
Już kilka tygodni zbieram się do zrobienia porządków i na razie efektów brak..może się w końcu uda 🙂
Uda się… kiedyś 😉 Ja porządki robię od roku chyba i nadal jestem w polu
najgorsze jest segregowanie 🙂 ja do niego nie moge się zebrac wszystkie mam na przenośnych dyskach
Dobrze, że chociaż dysk sobie kupiłam bo kiedyś miałam na 3 pendrive i to dopiero była masakra
Twoje fotki piękne:)
A co do segregowania to chyba nie ma nic gorszego ,ja też mam mnóstwo ich na kompie ,kartach pamięci i płytach.A wszystkie wydają się być piękne ,wszystkich szkoda a pół praktycznie takich samych 😉
Cieszę się gdy moje zdjęcia podobają się nie tylko mi 😉 Dziękuję!
Bardzo cenne rady. Uwielbiam fotografować mojego synka. I chyba właśnie fotografia dziecięca wychodzi mi najlepiej 🙂 A młody uwielbia mamę z aparatem 🙂
Bo mama przy aparacie się dużo wygłupia żeby dzieciątko było uśmiechnięte 😉 Mój teraz już duży i czasem sam się o zdjęcia dopomina więc muszę się na prawdę napracować żeby zrobić jakieś z nienacka.
Skorzystam ze wszystkich rad 🙂
Bardzo mi miło 🙂
Jeszcze przez jakiś czas pozwól, że zastosuję Twoje rady do fotografowania kotów 😉
A jak już się nauczę, to kto wie, kto wie? 🙂
Przed kotem na szczęście nie trzeba głupich min robić hi hi 🙂 Ale ogólnie rady pasują i do zwierząt – jakkolwiek by to zabrzmiało 😛
Rady przydadzą nam się za kilka lat, gdy będziemy miały małe szkraby do fotografowania 🙂
Warto mieć aparat odporny na rozmycia spowodowane żywiołowym ruchem! Bodajże to tryb "zwierzęta" ale i dla fotografii dziecięcych przydatne!
fajne rady – dzięki
Bardzo ciężko jest zrobić zdjęcie dziecku…. zwłaszcza,jak model nie poczuwa się do roli modela 😉 i za nic na świeci nie chce na sekundę pozostac w bezruchu ;P
Nie zgodzę się, że zdjęcie fajne, a nieostre trzeba usunąć 🙂 Czasem nieostrości są akceptowalne o ile zdjęcie opowiada historię!
Nie mysl, ze wrlg cie podziwia. On jedynie poszukuje twego slabego punktu. V. Butulescu.
Zycie jest dlugie i nudne, jesli nie przezywa sie go tak, jakby sie chcialo. – Laurent Gounelle
Najtrudniejsza do nauczenia sie rzecza w zyciu jest, ktory most przekroczyc, a ktory spalic. – David Russell