BlogoweLove wersja świąteczna powstała pod wpływem impulsu, choć chodziła mi po głowie nie mogłam się na nią zdecydować. Pewnego dnia wstałam i powiedziałam sobie “a co mi szkodzi” – i zabrałam się ostro do pracy.
Przygotowania zaczęłam pod koniec września więc w sumie czasu było niewiele – ale jak ja nie dam rady to kto? 😉
Ślubny już był oswojony z tematem więc nie protestował, a i ja podeszłam do organizacji ze spokojem. Do rzeczy!
Spotkanie odbyło się w rewelacyjnym lokalu – Kogel Mogel Play Cafe w Bydgoszczy – to pierwsza kawiarnia z salą zabaw dla dzieci w tym mieście. Lokal jest piękny, elegancko i ciepło urządzony, a sala zabaw genialna! Bardzo żałuję, że Oliwier nie mógł “przetestować” miejsca ale noc wcześniej walczył z gorączką i oboje byliśmy nie do życia. Właśnie też przez to pojawiłam się na ostatnią chwilę (wstyd!) – pół nocki z głowy, ładowanie auta, przeboje po drodze – OMG! Najważniejsze, że się nie spóźniłam 😛
Spotkanie zaczęliśmy od przepysznej kawy i luźnych pogaduszek. Rozładowało to atmosferę, choć właściwie nie było co rozładowywać bo towarzystwo od razu zaczęło gadać jakby znało się od zawsze 🙂 Choć czytelniczki bloga wśród blogerek z początku nieśmiałe, rozruszały się z czasem 🙂
Miałam niebywałą przyjemność przeprowadzić warsztaty decoupage. Każdy z uczestników otrzymał drewniane kolczyki do własnoręcznego ozdobienia – wszyscy mogli się przekonać, że to banalnie proste! Zachwycona byłam podejściem jedynego tatusia w naszym gronie – zapał i dokładność z jakimi dekorował swoją parę były na najwyższym poziomie. Ciekawe komu wręczy stworzone przez siebie cudeńka…
PS. Łukasz, pochwal się tymi pięknościami!
Swoje produkty przedstawiła nam bydgoska firma Paisley Poland, wyjaśniając różnice między pościelą bawełnianą i bambusową. Ta druga jest tak przyjemna w dotyku i lekka, że nie da się tego opisać! Produktów bambusowych czy minky najwyższej jakości znajdziecie u nich cały ogrom – i wbrew pozorom nie są takie drogie!
Dość burzliwa okazała się konwersacja o pedagogice Montessori, o której opowiadała nam Kasia z Moja Karuzela. Ja osobiście staram się wprowadzać w nasze życie część elementów, całość nie do końca mnie przekonuje ale to chyba temat na odrębny wpis.
Zawsze przyjemnym elementem takich spotkań jest wręczanie prezentów. Przyjęło się jakoś, że upominki muszą być – myślę, że to zwyczaj na plus. Dzięki temu mogę poznać i przestawić innym świetne produkty regionalne, alternatywne produkty spożywcze, nowe firmy i rękodzielników. Starałam się utrzymać wysoki poziom spotkania i prezentów – mam nadzieję, że wszyscy byli zadowoleni 🙂
Ja sama miałam okazję poczuć się jak Święty Mikołaj (choć moje gabaryty nie pasują do tej roli 😛 )
Wielkie brawo dla animatorki z Kogel Mogel – ogarnęła całe nieletnie towarzystwo na piątkę! Prawie nie wiedzieliśmy, że są z nami dzieci 🙂 Gdyby nie pić/ jeść chyba wcale szkraby by nie wychodziły z sali zabaw! No i te babeczki! Furorę robiły!
Pięknie dziękuję:
Kogel Mogel Play Cafe – za ugoszczenie nas w swoich progach – ja wrócę na pewno!
Just-Foto – za obecność i cudowne zdjęcia
Kasi – za pobudzenie towarzystwa do dyskusji o Montessori
FashionKid.eu – za wsparcie techniczne, patronat medialny i przecudowne przezenty!
MamoPracuj, ŚwiadomaMama, CzasDzieci, Enjoy Bydgoszcz – za patronat medialny nad wydarzeniem
Sponsorom za cudowne prezenty!
Produkty Cukiernicze Brześć, Elemele, Paisley Poland, Turlu Tutu, Wydawnictwo OVO, Luks Pomada, Jaszyję.pl, VITAPIL, Chill Drink, Plazanet Mio Skincare Polska, Luani, Pracownia Artystyczna Sindarin, Pasieka Ceremuga, Torby papierowe z logo firmy, Branq, Sunny Family, Ipanema Polska, Mama szyje, Już szyje, TopArt Biżuteria Autorska, Inspirujące Plakaty, Danmis Mleko kozie i jego przetwory, Lokaah Bydgoszcz.
Niebawem będziecie mieć okazję poznać dokładnej sponsorów i ich produkty – wyczekujcie!
Cieszę się, że postawiłam na małe, kameralne grono i stosunkowo niewielką liczbę atrakcji – była to świetna okazja by pogadać na luzie, bez ciągłego spoglądania na zegarek.
Jak myślicie, pozostać przy takiej opcji przy planowaniu kolejnych spotkań?
27 komentarzy
Świetne spotkanie i zdjęcia. Ja już nie biorę udziału w takich blogowych zebraniach, ale fajnie jest poznać nowe osoby. Pozdrawiam
Poznać kogoś i pogadać na luzie to najlepsza część spotkać.
Byłyśmy w październiku w Koglu Moglu, wspaniałe miejsce, masz rację. Widać, że spotkanie udane, super!
Bardzo udane!
Gdzieś mi je wcieło, te moje biedrony! Musze ostro poszukać, bo dla Zosieńki specjalnie diełałem 🙂 Fajnie było.
Szukaj! Bo piękne były!
Ja poszukam zdjęcie biedronek i prześle 😀
Spotkanie musiało być super 🙂
Wspaniale było – potwierdzam 🙂
no miejscówka jest ŚWIETNA, i mega żal, że u nas takich nie ma. A dla organizatorki SZACUN:) Bo jak ktoś nigdy nie organizował spotkania, to pojęcia nie ma ile czasu ta organizacja pochłania. I,że to nie tylko miejscówka (którą jak ma się szczęście znajdzie się w pięć minut) ale również wiele godzin spędzonych na szukaniu sponsorów. Godzin, które można by było dzielić z bliskimi osobami.. a jednak 😉 Dziękujemy za możliwość odetchnięcia od problemów 🙂
Oj tak, organizacja pochłania czas mój i mojej rodziny – ale warto!
My również dziękujemy za miło spędzone chwile i możliwość prezentacji produktów 🙂
Widać, że spotkanie udane. No i rodzynek w damskim gronie prezentuje się super! Brawo Łukasz!
A jak świetnie się odnalazł wśród gdaczących kwok 😛
Bardzo nam się podobają takie inicjatywy! Ale zawsze jest dobrze kiedy ludzie spotykają się z ludźmi by porozmawiać, by się czegoś nauczyć, by się lepiej poznać! Wiemy ile kosztuje to wysiłku, zatem gratulujemy i życzymy wielu sukcesów! Same polecamy się na przyszłość:P
Dziękuję bardzo w imieniu swoim i uczestników :*
Zawsze z ciekawością czytam opisy takich spotkań. Wasze spotkanie wygląda na bardzo udane 🙂
Było bardzo miło, przyjacielsko i na luzie. Zapraszam na następne!
Jestem z Trójmiasta- to dość blisko;) Mam nadzieję, że uda mi się wpaść na kolejne spotkanie;)
Kolejne najprawdopodobniej gdzieś na Mazurach 🙂
Jestem w szoku pozytywnym! Cudownie musiało być! Sama kiedyś chciałabym wziąć udział w jakimś spotkaniu blogerów, bo na żadnym nigdy nie byłam. Szkoda. Jestem bardzo nieśmiała, ale uważam, że gdy nad tym popracuję, przełamię się 😀
Lokal prezentuje się świetnie, a te upominki… rewelacja 😀
Przełam się koniecznie bo to na prawdę genialna okazja by poznać innych, ciekawych ludzi. Warto!
Widać, że miejsce świetne i co najważniejsze z kącikiem dla dzieci 😀 Szkoda, że spotkanie było tak daleko 😉 Mam nadzieję, że jeszcze uda nam się spotkać 🙂
I ja trzymam za to kciuki!
Kochana było fantastycznie 🙂 z takimi wariatami to i na koniec świata bym poszła 🙂
Same wariaty 😀
Kochana było fantastycznie 🙂 z takimi wariatami to i na koniec świata bym poszła 🙂