Pierwsza Komunia powinna być dla dziecka dużym przeżyciem; nie tylko oczekiwaniem na wymarzonego laptopa czy quada. Dorośli sami napędzają tą machinę prześcigania się w prezentach: kto większy, droższy, bardziej wypasiony i niespodziewany. Przygotowałam małą listę upominków idealnych zarówno dla rodziców Chrzestnych, jak i cioć czy wujków.
Podaruj przeżycia
Interesującym pomysłem na prezent jest podarowanie dziecku biletu/ rezerwacji na wymarzone kolonie, wycieczkę itd. Oczywiście taki prezent musi być skonsultowany z rodzicami, a jeśli przekracza ustalony przez Ciebie budżet, warto się złożyć na prezent z innymi członkami rodziny. Każdy wyjazd to szansa na poznanie nowych miejsc, przeżycie czegoś wspaniałego i wspomnienia, których nikt dziecku nie zabierze. Warto pomyśleć o kilku opcjach:
- Parki Rozrywki – są z jednej strony bardzo uniwersalne bo to krótki wyjazd, na którego organizację będzie stać rodziców, nie powinien znacząco nadwyrężyć budżetu, a w samym parku dziecko znajdzie masę atrakcji dla siebie. Koniecznie jednak zapoznaj się z preferencjami dziecka; nie każde będzie gotowe na mrożące krew w żyłach kolejki górskie. Dopasowanie miejsca do zainteresowań odegra z pewnością kluczową rolę. Na pewnej grupie facebook mamy wypowiedziały się na temat, jaki park rozrywki najchętniej odwiedziłyby dzieci w wieku “komunijnym” – najczęściej pojawiały się: Legoland, Disneyland, Energylandia i Tropical Islands (mimo, że jest to w zasadzie Aquapark).
- Wycieczka – to kwestia nieco sporna, kosztowna i do zrealizowania tylko wtedy, gdy rodzice będą sobie mogli pozwolić na dłuższy wyjazd. Oczywiście możecie też dziecko zabrać ze sobą, ale cały czas pamiętaj, by kierunek wyjazdu pasował przede wszystkim dziecku, a nie Tobie. Dzieci bardziej dojrzałe często mają konkretne zainteresowania i można je zabrać w góry, na wulkan czy ścieżkami konkretnej osoby/ bohatera.
- Obóz letni – super alternatywa dla dwóch powyższych opcji! Ceny kolonii czy obozów zaczynają się od tysiąca z groszami, a dziecko podczas takiego wyjazdu będzie miało okazję pojechać np. do wymarzonego parku rozrywki czy odwiedzić konkretne miejsce, którym jest zainteresowane. Na taki wyjazd dziecko pojedzie ze zorganizowaną grupą więc odpadają koszty rodziców czy opiekunów.
- “Przeżycia” – masa firm dzisiaj oferuje prezenty w formie przeżyć. Spokojnie można wybrać z kilkunastu miast w Polsce, kilku kluczowych kategorii i kilkudziesięciu (jeśli nie kilkuset) ofert. Mamy tu do zaproponowania zarówno lot awionetką, jak i balonem, tunel aerodynamiczny, przejażdżkę quadem lub sportowym autem czy warsztaty tematyczne. Opcji jest bardzo dużo – pamiętaj tylko by dokładnie przeczytać ofertę i dopasować ją do wieku dziecka.
Zachowaj wspomnienia
Idealnym uzupełnieniem powyższych propozycji może być mapka zdrapka czy mapa, na której dziecko może odhaczać odwiedzone miejsca. Mapy tego typu są od kilku lat bardzo popularne i świetnie nadają się na prezent na praktycznie każdą okazję: od parapetówki, przez urodziny, rocznice, jednorazowe święta (typu Komunia czy ślub) czy jako prezent pod choinkę. Każdy podróżnik będzie zachwycony takim prezentem; obok mapy możemy dodatkowo powiesić zdjęcia z odwiedzonymi miejscami i stworzyć w domu mini galerię. Jeśli myślisz, że dziecku do niczego nie jest taki gadżet potrzebny, to się mylisz. Poza tym, że niesie za sobą wartości edukacyjne (w końcu to najprawdziwsza mapa, w języku polskim, pięknie wydana), świetnie wygląda w pokoju dziecka, to dodatkowo może motywować do odkrywania piękna świata. Szczególnie polecam mapę Polski wydaną specjalnie dla dzieci – jest po prostu piękna. I choćby nie fakt, że my po Polsce podróżujemy mało, to już dawno by u nas wisiała (choć w sumie mam w planie niebawem kupić jedną dla Oliwiera by uczył się o naszym pięknym kraju). Tymczasem zawitała do nas mapa świata; mieliśmy już okazję odwiedzić kilka ciekawych destynacji z dziećmi, a dzięki tej mapie możemy dalej odkrywać nowe, nieznane rejony. Kusi mnie jeszcze wersja z Europą, ale chwilowo zbrakło miejsca na ścianie 🙂
Niezwykły voucher
Zupełnie niecodzienną propozycją jest voucher na “spełnienie marzenia” – opcja coraz bardziej popularna na Zachodzie. Może i u nas się przyjmie. O co chodzi? Voucher można zamówić, zrobić czy wydrukować samodzielnie, a na nim zawrzeć informację jak on działa. Osoba, która taki voucher wręcza zobowiązuje się do spełnienia marzenia dziecka (w ustalonym wcześniej maksymalnym budżecie). Z opinii czy tekstów na ten temat wywnioskowałam, że często dzieci proszą o rzecz/ wyjazd czy przeżycie, które spokojnie mieści się w budżecie, a często kosztuje bardzo niewiele. Najczęściej pojawiają się tutaj: noc w lesie w samodzielnie budowanym szałasie czy namiocie, paintball z kolegami, wizyta w cyrku, wymarzona zabawka, samodzielne malowanie pokoju na wybrany kolor (!) czy zmiana wystroju pokoju. Moim zdaniem póki marzenie dziecka mieści się w założonej kwocie wszystko jest ok i wszyscy są zadowoleni; gorzej gdy dziecko poprosi o coś, na co po prostu darczyńcy nie stać. Zawsze trochę mogą wówczas dołożyć rodzice, ale jeśli nie mają takiej możliwości, to podejrzewam, że wyjaśnienia powodują ogromny dyskomfort u dorosłych i rozczarowanie u dziecka. Jest to fajny prezent pod warunkiem, że możemy mniej więcej określić, czego zażyczy sobie Komunikant.
Co myślisz o takich prezentach? Może w tym roku byłaś na Pierwszej Komunii i podzielisz się spostrzeżeniami na temat prezentów?
6 komentarzy
Pani Paulinko, skorzystałam z Pani rad i wykupiłam chrześniakowi obóz letni z wycieczką do Legolandu. Janek był przeszczęśliwy! Bardzo mi się też spodobała mapa, fundnę mu na urodziny z nadzieją, że tak będzie lubił podróżować kiedyś jak ja 🙂
Już dawno nie byłam na komunii, a z prezentami jestem chyba do tyłu. Pomysły przyznam bardzo fajne 🙂
Moim zdaniem jednak Pierwsza Komunia to nie prezenty i nie one powinny być tego dnia ważne. Tylko, że to już temat na dłuższą dyskusję 🙂
Voucher to super pomysł, my korzystaliśmy z czegoś takiego na Bąblowe urodziny 🙂 Patent z mapą też bardzo mi się podoba – idealna opcja dla małych podróżników 🙂
Fajne pomysły na prezenty komunijne ? Będę miała to na uwadze za 2 lata, bo wtedy czeka mnie dopiero komunia chrześnicy ?
Ludzie buduja za duzo murlw, a za malo mostlw. Choduja zbyt duzo knurlw, a za malo porostlw… Izaac Newton & GreenPeace